Dariusz K., polski gitarzysta, muzyk, piosenkarz, były mąż Edyty Górniak, został dziś skazany przez sąd drugiej instancji na karę bezwzględnego pozbawienia wolności w wymiarze 6 lat. Mężczyzna w 2014 r. śmiertelnie potrącił kobietę. Po rozpatrzeniu odwołania sąd obniżył wyrok z zasądzonej pierwotnie kary 7-letniego pozbawienia wolności.
Do wypadku doszło w lipcu 2014 r. na warszawskim Ursynowie. Dariusz K. jadąc sportowym bmw potrącił 63-letnią kobietę, która przechodziła przez pasy. Poszkodowana zginęła na miejscu.
W kwietniu 2016 roku sąd pierwszej instancji skazał Dariusza K. na 7 lat więzienia. Obrońcy, którzy proponowali karę pięciu lat pozbawienia wolności, odwołali się od wyroku. Podnosili, że materiał dowodowy nie potwierdził jednoznacznie, że ich klient był pod wpływem narkotyku. Dariusz K. twierdził, że zażywał kokainę dzień wcześniej.
Czytaj także: \"Pamiętaj, abyś nie prosiła ich o łaskę!\" - generał August Emil Fieldorf \"Nil\
W połowie listopada 2016 roku muzyk wyszedł na wolność za poręczeniem majątkowym w wysokości 400 tys. złotych. Sąd, który rozpatrywał wniosek o uchylenie aresztu, uznał, że wypuszczenie K. nie zakłóci przebiegu postępowania sądowego.
We wtorek 18 kwietnia sąd drugiej instancji obniżył wyrok do 6 lat. Dariuszowi K. do odbycia pozostają jeszcze cztery lata więzienia, w areszcie spędził bowiem dwa lata. Sąd skrócił również nałożony na Dariusza K. zakaz prowadzenia pojazdów – z dożywocia do 10 lat.
Źródło: newsweek.pl, se.pl