Agnieszka Radwańska bez problemu poradziła sobie w 1. rundzie US Open (pula nagród 38,251,760 USD) ze 112. w rankingu WTA Sharon Fichman. Polka wygrała 6:1, 6:0.
Pierwszy set zaczął się od niespodziewanego przełamania. 112. w rankingu WTA Kanadyjka wygrała gema do 40 przy podaniu Radwańskiej! Radwańska nie weszła dobrze w mecz i z problemami uzyskała przełamanie powrotne. Podobnie jak rywalka, również wygrała do 40. Trzeci i czwarty gem łatwo padły łupem Polki. Najpierw pewnie wygrany do zera gem serwisowy „Isi”, a następnie przełamanie do 15. Radwańska ponownie utrzymała swoje podanie i prowadziła już 4:1. Fichman nie sprawiała naszej najlepszej tenisistce żadnych problemów, dzięki czemu „Isia” szła po błyskawiczny tryumf. Kolejne uzyskane przełamanie – tym razem do 15 – sprawiło, że Polka serwowała po zwycięstwo w secie. Raz, dwa, trzy, cztery. Właśnie tak wyglądał gem serwisowy w wykonaniu Radwańskiej, która po 27 minutach wyszła na prowadzenie 1:0 w setach.
Druga odsłonę meczu zaczynała Fichman, jednak udało jej się ugrać tylko jeden punkt. W kolejnym gemie Radwańska była równie bezlitosna. Polka utrzymała swoje podanie „na sucho” i prowadziła już 2:0. Po kilku chwilach mieliśmy 4:0! Najpierw „Isia” do 15 przełamała rywalkę, a następnie powtórkę z pierwszego podania Radwańskiej – gem wygrany „na sucho”. Rozstawiona z numerem 4. tenisistka szła jak burza. Podanie Kanadyjki zostało bezproblemowo przełamane do zera, a chwilę później po raz trzeci utrzymała swoje podanie – tym razem do 15 – i po 49 minutach gry, znalazła się w drugiej rundzie wielkoszlemowego US Open!
Czytaj także: 2. dzień US Open: Kania i Piter za burtą. 15-latka eliminuje finalistkę AO!
1. runda US Open
Sharon Fichman (Kanada) – Agnieszka Radwańska (4, Polska) 1:6, 0:6
Czas spotkania: 49 minut
Źródło: inf. własna
Fot. Wikimedia/Andrew Campbell
Aby śledzić informacje sportowe na bieżąco zapraszamy na nasz fanpage: