11. kolejka Premier League przyniosła zwiększenie przewagi Chelsea nad najgroźniejszymi rywalami do tytułu mistrzowskiego – Manchesterem City, Arsenalem i Liverpoolem.
1. Mecz kolejki
Najciekawiej działo się w spotkaniu pomiędzy Liverpoolem a Chelsea. Spotkanie na Anfield miało być dla gospodarzy szansą na zrewanżowanie się za dwie porażki z tamtego sezonu w tym tą najbardziej bolesną z 27 kwietnia, która zabrała The Reds szansę na tytuł mistrzowski. W przeciwieństwie do wtorkowego spotkania z Realem Madryt w Lidze Mistrzów drużyna Brendana Rodgersa wystąpiła w najsilniejszym zestawieniu personalnym. To samo zresztą można powiedzieć o graczach Jose Mourinho. Mecz lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy z animuszem zabrali się do ataku na bramkę Thibauta Courtois. Taktyka ta sprawdziła się już w 9. minucie gry, kiedy to Emre Can uderzył silnie na bramkę Chelsea, a piłka po odbiciu się od pleców Gary’ego Cahilla wpadła do siatki. Odpowiedź The Blues była jednak bardzo szybka. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Cesca Fabregasa, najlepiej w polu karnym Liverpoolu zachował się Cahill, który zdobył wyrównującą bramkę już w 14. minucie. Przy tym trafieniu bardzo pomocna okazała się technologia Goal Line, gdyż na pierwszy rzut oka nie dało się wychwycić, że piłka po strzale angielskiego obrońcy przekroczyła całym obwodem linię bramkową. Po wyrównaniu Chelsea zaczęła grać znacznie lepiej, dominując na boisku. Przewaga gości została udokumentowana dopiero w drugiej połowie, gdy po akcji Cesara Azpilicuety piłkę do bramki strzeżonej przez Simona Mignoleta wpakował Diego Costa. Zwycięstwo zespołu Mourinho spowodowało zwiększenie się ich przewagi nad Liverpoolem do 15 pkt. Jest to przewaga, którą The Reds będzie bardzo trudno zniwelować, mimo iż do zakończenia sezonu pozostało jeszcze 27 kolejek. Szczególnie ciężko będzie to osiągnąć bez klasowego napastnika. Mario Balotelli, Ricky Lambert i Fabio Borini w obecnej formie, takowymi na pewno nie są.
Czytaj także: 9. kolejka Premier League: Chelsea remisuje z United
2. Polski mecz w Swansea
Najbardziej emocjonującym pojedynkiem, który odbył się w niedziele było starcie Swansea z Arsenalem. Mecz ten był ciekawy nie tylko ze względu na bliskość w tabeli obu drużyn, ale i ze względu na golkiperów obu ekip. Bramki Łabędzi bronił przez cały mecz Łukasz Fabiański, a Kanonierów od utraty bramek miał chronić Wojciech Szczęsny. Niedzielne spotkanie lepiej będzie wspominać ten pierwszy. Jego Swansea pokonało Arsenal 2:1 i awansowało na piąte miejsce w tabeli spychając Arsenal na miejsce szóste. Do 75. minuty wydawało się jednak, że scenariusz taki nie jest prawdopodobny. Goście z Londynu prowadzili od 63. minuty po bramce niezawodnego Alexisa Sancheza i już niemal witali się z trzema punktami. Wtedy zdarzył się faul Kierana Gibbsa i rzut wolny, który w fenomenalny sposób wykonał Islandczyk Gylfi Sigurdsson. Szczęsny nie miał nic do powiedzenia, a w szeregi Kanonierów wdarła się nerwowość. Gospodarze wykorzystali to bezlitośnie i już 3 minuty później prowadzili 2:1 po bramce głową Bafetimbiego Gomisa. Z planów gonienia Chelsea wyszły zatem nici, a strata wzrosła do dwunastu punktów.
3. Na innych stadionach
Punkty straciły także inne drużyny, które mają apetyty na walkę o czołowe lokaty. Manchester City zremisował 2:2 z QPR, mimo iż dwa kolejne gole strzelił Sergio Aguero. Everton podzielił się punktami z Sunderlandem, zaś Tottenham przegrał 1:2 ze Stoke. Kolejne zwycięstwo zanotowali zaś piłkarze z Southamptonu, którzy pokonali Leicester 2:0 po bramkach Shane’a Longa. Świeci utrzymali więc dystans czterech punktów do Chelsea, ale zwiększyli przewagę nad City i resztą stawki. Pierwszą od trzech ligowych gier wygraną zanotowali także piłkarze Manchesteru United, którzy wygrali skromnie z Crystal Palace. Jedyną bramkę dla Czerwonych Diabłów zdobył rezerwowy Juan Mata. Pierwsze zwycięstwo w sezonie wywalczył zaś beniaminek z Burnley, który wygrał 1:0 z Hull.
4. Wyniki
Sobota 08.11. 2014 r.
Liverpool – Chelsea 1:2 (1:1)
Can (9) – Cahill (14), Costa (67)
Burnley – Hull 1:0 (0:0)
Barnes (50)
Manchester United – Crystal Palace 1:0 (0:0)
Mata (67)
Southampton – Leicester 2:0 (0:0)
Long (75, 80)
West Ham – Aston Villa 0:0
QPR – Manchester City 2:2 (1:1)
Austin (21), Demichelis (76-sam) – Aguero (32, 83)
Niedziela 09.11. 2014 r.
Sunderland – Everton 1:1 (0:0)
Larsson (67) – Baines (76-k)
Tottenham – Stoke 1:2 (0:2)
Chadli (77) – Krkić (6), Walters (33)
Czerwona kartka: Tottenham – Naughton (85)
West Brom – Newcastle 0:2 (0:1)
Perez (45), Coloccini (62)
Swansea – Arsenal 2:1 (0:0)
Sigurdsson (75), Gomis (78) – Sanchez (63)
5. Piłkarz kolejki: Diego Costa (Chelsea) – strzelec zwycięskiej bramki w meczu z Liverpoolem.
6. Jedenastka kolejki: Łukasz Fabiański (Swansea) – Daryl Janmaat (Newcastle), Fabrizio Coloccini (Newcastle), Steven Caulker (QPR), Cesar Azpilicueta (Chelsea) – Juan Mata (Man Utd), Gylfi Sigurdsson (Swansea), Oscar (Chelsea) – Shane Long (Southampton), Sergio Aguero (Man City), Diego Costa (Chelsea)
7. Tabela
L.p. |
Nazwa drużyny |
Mecze |
Zwycięstwa |
Remisy |
Porażki( |
Gole |
Punkty |
Puchary/spadek |
1. |
Chelsea |
11 |
9 |
2 |
0 |
28:11 |
29 |
LM |
2. |
Southampton |
11 |
8 |
1 |
2 |
23:5 |
25 |
LM |
3. |
Man City |
11 |
6 |
3 |
2 |
22:12 |
21 |
LM |
4. |
West Ham |
11 |
5 |
3 |
3 |
19:14 |
18 |
ELM |
5. |
Swansea |
11 |
5 |
3 |
3 |
15:11 |
18 |
LE |
6. |
Arsenal |
11 |
4 |
5 |
2 |
19:13 |
17 |
LE |
7. |
Man Utd |
11 |
4 |
4 |
3 |
17:14 |
16 |
|
8. |
Newcastle |
11 |
4 |
4 |
3 |
13:15 |
16 |
|
9. |
Stoke |
11 |
4 |
3 |
4 |
12:13 |
15 |
|
10. |
Everton |
11 |
3 |
5 |
3 |
20:18 |
14 |
|
11. |
Liverpool |
11 |
4 |
2 |
5 |
14:15 |
14 |
|
12. |
Tottenham |
11 |
4 |
2 |
5 |
14:16 |
14 |
|
13. |
West Brom |
11 |
3 |
4 |
4 |
13:15 |
13 |
|
14. |
Sunderland |
11 |
2 |
6 |
3 |
12:19 |
12 |
|
15. |
Hull |
11 |
2 |
5 |
4 |
13:15 |
11 |
|
16. |
Aston Villa |
11 |
3 |
2 |
6 |
5:16 |
11 |
|
17. |
Crystal Palace |
11 |
2 |
3 |
6 |
14:20 |
9 |
|
18. |
Leicester |
11 |
2 |
3 |
6 |
11:18 |
9 |
spadek |
19. |
QPR |
11 |
2 |
2 |
7 |
11:22 |
8 |
spadek |
20. |
Burnley |
11 |
1 |
4 |
6 |
6:19 |
7 |
spadek |
1. |
Sergio Aguero |
Manchester City |
12 goli |
2. |
Diego Costa |
Chelsea |
10 goli |
3. |
Alexis Sanchez |
Arsenal |
8 goli |
4. |
Saido Berahino |
West Brom |
7 goli |
5. |
Charlie Austin |
QPR |
6 goli |
5. |
Nacer Chadli |
Tottenham |
6 goli |
5. |
Grazziano Pelle |
Southampton |
6 goli |
5. |
Diafra Sakho |
West Ham |
6 goli |
9. |
Leandro Ulloa |
Leicester |
5 goli |
9. Tak grali Polacy
Łukasz Fabiański (Swansea) – 90 minut w meczu z Arsenalem (2:1), 3 interwencje
Wojciech Szczęsny (Arsenal) – 90 minut w meczu ze Swansea (1:2), 3 interwencje
Marcin Wasilewski (Leicester) – 90 minut w meczu z Southampton, żółta kartka
fot. wikimedia.commons