Dwunasty dzień zmagań na paryskich kortach dobiegł końca. Po nim znamy obsadę finału pań. O zwycięstwo w French Open w sobotę zawalczą Simona Halep z Marią Szarapową.
Simona Halep – Andrea Petković
Ten mecz mógł sprawić, że Rumunka wskoczy na trzecie miejsce rankingu WTA, dlatego zawodniczka od razu przeszła do konkretów, przełamując rywalkę już w pierwszym gemie spotkania. Petković była kompletnie zagubiona, przez co straciła swoje podanie raz jeszcze w gemie piątym. Halep, mimo nierówności w grze kontrolowała przewagę, zdobywając seta w gemie ósmym, po błędzie rywalki.
Druga partia rozpoczęła się od solidnego trzymania swego serwisu przez zawodniczki, jednak widać było znaczną poprawę gry Niemki, której udało się przełamać rywalkę w gemie czwartym. Rozstawiona z numerem „4” Rumunka nie chciała zostać dłużna przeciwniczce, zaliczając breaka powrotnego. Później zawodniczki uspokoiły swoje podanie, dzięki czemu kibice zgromadzeni na korcie byli świadkami tie-breaka, w którym lepsza o trzy punkty okazała się wyżej rozstawiona zawodniczka. Przechodząc do finału, Halep zapewniła sobie trzecie miejsce w rankingu WTA, spychając Agnieszkę Radwańską oczko w dół.
Czytaj także: 10 dzień RG: Niesamowity Gulbis!
Simona Halep (Rumunia, 4) – Andrea Petković (Niemcy, 28) 6:2, 7:6(4)
Maria Szarapowa – Eugenie Bouchard
Rosjanka była zdecydowaną faworytką spotkania, jednak nie mogła ona zlekceważyć rywalki, gdyż Kanadyjka podczas Rolanda Garrosa pokazała się z świetnej strony. Pierwszy set rozpoczął się lepiej dla Bouchard, która przełamała Szarapową w czwartym gemie. Najlepiej opłacana tenisistka nie chciała dać odskoczyć rywalce, odbierając jej serwis w gemie ósmym. Po wyżej rozstawionej zawodniczce widać było, że nie gra jej się najlepiej. Bardzo skrzętnie wykorzystała to 20-latka przełamując przeciwniczkę raz jeszcze w gemie 10., pieczętując zwycięstwo w pierwszym secie.
Drugą odsłonę lepiej rozpoczęła tenisistka z Rosji, która bardzo szybko uzyskała breaka. Mimo, że Bouchard przełamanie odrobiła, to Szarapowa grała na tyle dobrze, że doprowadziła do stanu 5:2. Wtedy to niżej rozstawiona zawodniczka wykonała wspaniałą szarże, wyrównując stan meczu. Ostatecznie więcej zimnej krwi zachowała Rosjanka, która najpierw pewnie obroniła swój serwis, a następnie odebrała podanie rywalki.
Drugi set prawdopodobnie mocno przybił Kanadyjkę, co skrzętnie wykorzystała w ostatniej partii zwyciężczyni RG z 2012 roku, demolując zawodniczkę po drugiej stronie siatki. Bouchard popełniała dużo niewymuszonych błędów, przez co udało jej się ugrać zaledwie dwa gemy.
Maria Szarapowa (Rosja, 7) – Eugenie Bouchard (Kanada, 18) 4:6, 7:5, 6:2
Finał turnieju pań:
Maria Szarapowa (Rosja, 7) – Simona Halep (Rumunia, 4)
źródło: sportowefakty.pl
fot.: wikimedia/Romain Dauphin-Meunier