17. kolejka Premier League nie przyniosła zmian w TOP 5. Nie wdarł się do niej Arsenal, który tylko zremisował z Liverpoolem w meczu kolejki.
Mecz kolejki
Spotkanie z „Kanonierami” na Anfield Road miało być dla gospodarzy szansą na odzyskanie twarzy po bolesnej porażce 0:3 z Manchesterem United w ostatniej kolejce oraz odpadnięciu z Ligi Mistrzów. Udało się to połowicznie, Liverpool nie przegrał, choć gola na wagę remisu zdobył dopiero w 97. minucie. Zaczęło się jednak dla „The Reds” bardzo obiecująco. W pierwszej połowie dominowali na boisku i oddali kilka groźnych strzałów na bramkę Wojciecha Szczęsnego, a w 45. minucie wyszli na prowadzenie, gdy do siatki trafił Philippe Coutinho. Pierwsza odsłona zakończyła się jednak remisem, gdyż bramkę dla Arsenalu zdobył całkiem niespodziewanie głową Mathieu Debuchy. 19. minut po wznowieniu gry po przerwie dla gości trafił inny Francuz – Oliver Giroud. I tak Liverpool, który miał „więcej z gry” przegrywał i desperacko musiał szukać już nie bramki zwycięskiej, ale takiej która uratuje choćby jeden punkt. W osiągnięciu tego zadania nie pomagali znakomicie broniący Szczęsny i zawodnik The Reds Fabio Borini, który 18. minut po wejściu na plac gry obejrzał drugą żółtą kartkę i osłabił swoją drużynę. Zdobyć gola dającego remis udało się dopiero w 97. minucie, kiedy to po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Adama Lallany do bramki Szczęsnego trafił Martin Skrtel. Mimo przewagi w posiadaniu piłki i optycznej przewagi podopiecznych Brendana Rodgersa, ten jeden punkt powinien ich cieszyć bardziej niż Arsenal, który był o włos od zwycięstwa i ma większe szanse na walkę o przyszłoroczną Champions League, którą stracone punkty mogą utrudnić.
Czytaj także: 31. kolejka Premier League: Arsenal i United wyprzedzają Man City
Pewne wygrane lidera i wicelidera
Gdy najwięksi rywale do trofeum gubią punkty – remis Arsenalu i Liverpoolu oraz remis 1:1 Manchesteru United z Aston Villą – ostro do przodu prą Chelsea i Manchester City, zostawiając konkurentów już mocno w tyle. „The Blues” wygrali w poniedziałek ze Stoke 2:0, zachowując 3 pkt przewagi nad wiceliderem z Manchesteru, a zwiększając nad trzecim United do punktów 10. Znakomity mecz rozegrał w barwach Chelsea Francesc Fabregas, który zaliczył asystę przy golu Johna Terry’ego, a także sam strzelił drugiego gola, ustalając wynik starcia na Britannia Stadium. W barwach City brylował za to jego kolega z kadry – David Silva, który zdobył dwa gole w meczu z Crystal Palace. Trzeciego dla „The Citizens” strzelił Yaya Toure i Man City wygrało 3:0.
Na innych stadionach
Po czterech porażkach z rzędu w Premier League obudzili się piłkarze FC Southampton. Podopieczni Ronalda Koemana pokonali pewnie Everton 3:0. Gole dla „Świętych” to zasługa samobójczego trafienia Romelu Lukaku, strzału Grazziano Pelle i główki Mayo Yoshidy. Wygrał także Tottenham Hotspur. Tym razem w pokonanym polu zostawiając Burnley po golach Harry’ego Kane’a i Erika Lameli. Na czwartym miejscu umocnił się za to West Ham. Rywale „Spursów” zza między wygrali 2:0 z Leicester po bramkach Stewarta Downinga i Andy’ego Carrolla.
Wyniki:
Sobota 20.12. 2014 r.
Manchester City – Crystal Palace 3:0 (0:0)
Silva (49, 61), Toure (81)
Aston Villa – Manchester United 1:1 (1:0)
Benteke (18) – Falcao (53)
Czerwona kartka: Aston Villa- Agbonlahor(60)
Hull – Swansea 0:1 (0:1)
Ki Sung-Yong (15)
QPR – West Brom 3:2
Austin (24-k, 48, 86) – Lescott (10), Varela (20)
Southampton – Everton 3:0 (1:0)
Lukaku (38-sam), Pelle (65), Yoshida (82)
Tottenham – Burnley 2:1 (2:1)
Kane (21), Lamela (35) – Barnes (27)
West Ham – Leicester 2:0 (1:0)
Carroll (24), Downing (56)
Niedziela 14.12. 2014 r.
Newcastle – Sunderland 0:1 (0:0)
Johnson (90)
Liverpool – Arsenal 2:2 (1:1)
Coutinho (45), Skrtel (90+7) – Debuchy (45+2), Giroud (64)
Czerwona kartka za dwie żółte: Liverpool – Borini (90+2)
Poniedziałek 15.12. 2014 r.
Stoke – Chelsea 0:2 (0:1)
Terry (2), Fabregas (78)
Piłkarz kolejki: Charlie Austin (QPR) – hat-trick w meczu z West Bromem
Jedenastka kolejki: Wojciech Szczęsny (Arsenal) – Pablo Zabaleta (Man City), John Terry (Chelsea), Mayo Yoshida (Southampton), Nathaniel Clyne (Southampton) – Erik Lamela (Tottenham), David Silva (Man City), Cesc Fabregas (Chelsea), Stewart Downing (West Ham) – Christian Benteke (Aston Villa), Charlie Austin (QPR)
Tabela:
Lp. |
Nazwa drużyny |
Mecze |
Zwycięstwa |
Remisy |
Porażki |
Gole |
Punkty |
Puchary/spadek |
1. |
Chelsea |
17 |
13 |
3 |
1 |
38:13 |
42 |
LM |
2. |
Man City |
17 |
12 |
3 |
2 |
36:14 |
39 |
LM |
3. |
Man Utd |
17 |
9 |
5 |
3 |
30:18 |
32 |
LM |
4. |
West Ham |
17 |
9 |
4 |
4 |
29:19 |
31 |
ELM |
5. |
Southampton |
17 |
9 |
2 |
6 |
28:13 |
29 |
LE |
6. |
Arsenal |
17 |
7 |
6 |
4 |
30:21 |
27 |
|
7. |
Tottenham |
17 |
8 |
3 |
6 |
22:23 |
27 |
|
8. |
Swansea |
17 |
7 |
5 |
6 |
22:19 |
25 |
|
9 |
Newcastle |
17 |
6 |
5 |
6 |
18:23 |
23 |
|
10. |
Liverpool |
17 |
6 |
4 |
7 |
21:24 |
22 |
|
11. |
Everton |
17 |
5 |
6 |
6 |
27:27 |
21 |
|
12. |
Aston Villa |
17 |
5 |
5 |
7 |
11:21 |
20 |
|
13. |
Stoke |
17 |
5 |
4 |
8 |
18:23 |
19 |
|
14. |
Sunderland |
17 |
3 |
10 |
4 |
15:24 |
19 |
|
15. |
West Brom |
17 |
4 |
5 |
8 |
17:23 |
17 |
|
16. |
QPR |
17 |
5 |
2 |
10 |
20:32 |
17 |
|
17. |
Crystal Palace |
17 |
3 |
6 |
8 |
19:27 |
15 |
|
18. |
Burnley |
17 |
3 |
6 |
8 |
12:26 |
15 |
spadek |
19. |
Hull |
17 |
2 |
7 |
8 |
15:24 |
13 |
spadek |
20. |
Leicester |
17 |
2 |
4 |
11 |
15:29 |
10 |
spadek |
Legenda:
Awans do Ligi Mistrzów
Awans do eliminacji Ligi Mistrzów
Awans do Ligi Europejskiej
Spadek z Premier League
Najlepsi strzelcy:
1. | Sergio Aguero | Man City | 14 goli |
2. | Diego Costa | Chelsea | 12 goli |
3. | Charlie Austin | QPR | 11 goli |
4. | Alexis Sanchez | Arsenal | 9 goli |
5. | Grazziano Pelle | Southampton | 8 goli |
5. | Bony Wilfried | Swansea | 8 goli |
7. | Papiss Cisse | Newcastle | 7 goli |
7. | Diafra Sakho | West Ham | 7 goli |
7. | Saido Berahino | West Brom | 7 goli |
7. | Robin van Persie | Man Utd | 7 goli |
Tak grali Polacy:
Łukasz Fabiański (Swansea) – 90 minut w meczu z Hull (1:0), 3 interwencje
Wojciech Szczęsny (Arsenal) – 90 minut w meczu z Liverpoolem (1:1), 8 interwencji
Marcin Wasilewski (Leicester) – 90 minut w meczu z West Hamem (0:2)
fot. wikimedia.commons