32. kolejka przyniosła zwycięstwa pierwszej trójki. Prowadząca w tabeli Chelsea pokonała QPR, drugi Arsenal wygrał z Burnley, a Manchester United rozniósł Manchester City.
Mecz kolejki
To właśnie derby Manchesteru były najważniejszym wydarzeniem kolejki. Mecz z wieloma podtekstami, piłkarzami wartymi razem ponad 800 mln € i trenerami o uznanej renomie, który miał ostatecznie zdecydować, czy City jest jeszcze w stanie obronić tytuł mistrzowski. Odpowiedź na to pytanie jest już niemal na pewno negatywna. Porażka 2:4 na Old Trafford spowodowała nie tylko to, że „Czerwoni rządzą w mieście”, co nie zdarzyło się od 9 września 2012 roku, ale i zwiększenie straty do Chelsea do 12 pkt. Cztery porażki w sześciu ostatnich grach w Premier League zrobiły swoje i „The Citizens” podopiecznych Jose Mourinho już po prostu nie dogonią. Martwić muszą się teraz bardziej o utrzymanie miejsca w pierwszej czwórce, bo piąty Liverpool traci do nich już tylko 4 pkt, po tym jak wygrał w poniedziałek z Newcastle 2:0 po golach Raheema Sterlinga i Joe Allena. Niedzielny mecz zaczął się dla City jednak znakomicie, bo to oni za sprawą Sergio Aguero wyszli na prowadzenie już w 8. minucie. 19 minut później było już jednak 2:1 dla gospodarzy, dla których gole zdobyli Ashley Young i Marrouane Fellaini, któremu podawał znakomity tego popołudnia Young. Angielski skrzydłowy zaliczył bowiem jeszcze asystę przy czwartym golu dla „Czerwonych Diabłów”, którego strzelił Chris Smalling. Wcześniej Joe Harta pokonał Juan Mata, któremu asystował Wayne Rooney. Chwilę przed końcem meczu znów pokazał się „Kun” Aguero, który zdobył swoją 19. w tym sezonie Premier League, a 100. w barwach City bramkę. Super skuteczny Argentyńczyk nie mógł jednak w pojedynkę wygrać ze znakomicie dysponowaną drużyną Louisa van Gaala, z której mało kto już się śmieje, a wszyscy zaczynają się obawiać.
Czytaj także: 35. kolejka Premier League: Chelsea mistrzem Anglii!
Skromne wygrane „The Blues” i „The Gunners”
Gracze z Manchesteru stoczą bój o drugie miejsce w tabeli z Arsenalem, do którego tracą wciąż tylko 1 pkt. „Kanonierzy” pokonali bowiem w sobotę Burnley 1:0 po bramce Aarona Ramseya i nadal mogą jeszcze straszyć Chelsea, do której tracą 7 pkt. „The Blues” mają przed sobą wszakże jeszcze jeden zaległy mecz z zaciekle broniącym się od spadku Leicester (w ten weekend wygrał 3:2 z West Bromem), ale i bezpośrednie starcia z Arsenalem i Manchesterem United. W tej kolejce podopieczni Jose Mourinho nie zachwycili i dopiero w samej końcówce wymęczyli wygraną 1:0 z QPR po golu Cesca Fabregasa, którego znakomitym podaniem obsłużył niezawodny Eden Hazard. Chelsea jest już zatem w ogródku, już wita się z gąską, ale… ale może się jeszcze przeliczyć, dlatego Mourinho zrobi wszystko by jego piłkarze, do samego końca gryźli murawę i nie wmówili sobie, że są już mistrzami Anglii.
Na innych stadionach
Oprócz walki o europejskie puchary, rumieńców nabiera także walka o utrzymanie w najwyższej angielskiej klasie rozgrywkowej. Duży krok w tym kierunku wykonali gracze Aston Villi, którzy rozegrali nie tylko sobotnie spotkanie z Tottenhamem, które wygrali 1:0, ale i wtorkowy mecz z QPR, którzy zremisowali 3:3. Wszystkie bramki dla „The Villans” zdobył w poprzednim tygodniu Christian Benteke, który pokazał, że wciąż jest bardzo utalentowanym piłkarzem i jest w stanie dać drużynie wiele wtedy, kiedy naprawdę tego potrzebuje. Zdobyte cztery punkty spowodowały, że Villa ma już 6 pkt przewagi nad strefą spadkową, w której wciąż znajdują się beniaminkowie z Burnley, QPR i Leicester. Niebezpiecznie blisko niej znajdują się także gracze Sunderlandu oraz Hull, i to spośród tych pięciu drużyn zostaną pewnie wyłonieni tegoroczni spadkowicze. Całkowicie bezpieczni czuć się mogą już za to gracze Crystal Palace, którzy wygrali czwarty mecz z rzędu, tym razem z Sunderlandem 4:1, po trzech golach Yannicka Bolasie i jednym Glenna Murray’a.
Wyniki:
Wtorek 07.04. 2015 r.
Aston Villa – QPR 3:3 (2:1)
Benteke (10, 33, 83) – Philips (7), Hill (55), Austin (78)
Sobota 11.04. 2015 r.
Swansea – Everton 1:1 (0:1)
Shelvey (69-k) – Lennon (41)
Southampton – Hull 2:0 (0:0)
Ward-Prowse (56-k), Pelle (81)
Sunderland – Crystal Palace 1:4 (0:0)
Wickham (90) – Murray (48), Bolasie (51, 53, 62)
Tottenham – Aston Villa 0:1 (0:1)
Benteke (35)
Czerwona kartka: Aston Villa – Sanchez (90+4)
West Brom – Leicester 2:3 (2:1)
Fletcher (8), Gardner (26) – Nugent (20), Huth (80), Vardy (90+1)
West Ham – Stoke 1:1 (1:0)
Cresswell (7) – Arnautović (90+5)
Burnley – Arsenal 0:1 (0:1)
Ramsey (12)
Niedziela 12.04. 2015 r.
QPR – Chelsea 0:1 (0:0)
Fabregas (88)
Manchester United – Manchester City 4:2 (2:1)
Young (14), Fellaini (27), Mata (67), Smalling (73) – Aguero (8, 89)
Poniedziałek 13.04. 2015 r.
Liverpool – Newcastle 2:0 (1:0)
Sterling (9), Allen (70)
Czerwona kartka: Sissoko (83)
Piłkarz kolejki: Christian Benteke – trzy gole w meczu z QPR i zwycięska bramka z Tottenhamem, które mogą dać Aston Villi utrzymanie w Premier League.
Jedenastka kolejki: Thibaut Courtois (Chelsea) – Leandro Bacuna (Aston Villa), Gary Cahill (Chelsea), Chris Smalling (Man Utd), Aaron Creswell (West Ham) – Ashley Young (Man Utd), Yannick Bolasie (Crystal Palace), Cesc Fabregas (Chelsea), Aaron Ramsey (Arsenal) – Christian Benteke (Aston Villa), Glenn Murray (Crystal Palace)
Tabela:
Lp. |
Nazwa drużyny |
Mecze |
Zwycięstwa |
Remisy |
Porażki |
Gole |
Punkty |
Puchary/spadek |
1. |
Chelsea |
31 |
22 |
7 |
2 |
64:26 |
73 |
LM |
2. |
Arsenal |
32 |
20 |
6 |
6 |
63:32 |
66 |
LM |
3. |
Man Utd |
32 |
19 |
8 |
5 |
59:30 |
65 |
LM |
4. |
Man City |
32 |
18 |
7 |
7 |
65:34 |
61 |
ELM |
5. |
Liverpool |
32 |
17 |
6 |
9 |
47:36 |
57 |
LE |
6. |
Southampton |
32 |
16 |
6 |
9 |
50:45 |
54 |
|
7. |
Tottenham |
32 |
16 |
6 |
10 |
50:46 |
54 |
|
8. |
Swansea |
32 |
13 |
8 |
11 |
38:40 |
47 |
|
9 |
West Ham |
32 |
11 |
10 |
11 |
42:40 |
43 |
|
10. |
Stoke |
32 |
12 |
7 |
13 |
36:40 |
43 |
|
11. |
Crystal Palace |
32 |
11 |
9 |
12 |
42:43 |
42 |
|
12. |
Everton |
32 |
9 |
11 |
12 |
40:43 |
38 |
|
13. |
Newcastle |
32 |
9 |
8 |
15 |
33:51 |
35 |
|
14. |
West Brom |
32 |
8 |
9 |
15 |
30:46 |
33 |
|
15. |
Aston Villa |
33 |
8 |
8 |
17 |
24:45 |
32 |
|
16. |
Sunderland |
32 |
5 |
14 |
13 |
25:48 |
28 |
|
17. |
Hull |
32 |
6 |
10 |
16 |
29:45 |
28 |
|
18. |
QPR |
33 |
7 |
5 |
21 |
38:59 |
26 |
spadek |
19. |
Burnley |
32 |
5 |
11 |
16 |
26:50 |
26 |
spadek |
20. |
Leicester |
31 |
6 |
7 |
18 |
32:51 |
25 |
spadek |
Legenda:
Awans do Ligi Mistrzów
Awans do eliminacji Ligi Mistrzów
Awans do Ligi Europejskiej
Spadek z Premier League
Najlepsi strzelcy:
1. | Sergio Aguero | Man City | 19 goli |
1. | Diego Costa | Chelsea | 19 goli |
1. | Harry Kane | Tottenham | 19 goli |
4. | Charlie Austin | QPR | 17 goli |
5. | Olivier Giroud | Arsenal | 14 goli |
5. | Alexis Sanchez | Arsenal | 14 goli |
7. | Saido Berahino | West Brom | 12 goli |
7. | Eden Hazard | Chelsea | 12 goli |
7. | Wayne Rooney | Man Utd | 12 goli |
10. | Papiss Cisse | Newcastle | 11 goli |
10. | David Silva | Man City | 11 goli |
12. | Christian Benteke | Aston Villa | 10 goli |
12. | Bony Wilfried | Swansea | 10 goli |
12. | Diafra Sakho | West Ham | 10 goli |
12. | Robin van Persie | Man Utd | 10 goli |
Tak grali Polacy:
Łukasz Fabiański (Swansea) – 90 minut w meczu z Evertonem (1:1) , 7 interwencji
Wojciech Szczęsny (Arsenal) – 0 minut w meczu z Burnley (1:0)
Marcin Wasilewski (Leicester) – 45 minut (cała druga połowa) w meczu z West Bromem (3:2), asysta
fot. wikimedia.commons