Zupełnie niecodzienne sceny rozegrały się na 30. piętrze Pałacu Kultur i Nauki w Warszawie. Pewien 4-latek włożył głowę pomiędzy betonowe słupki na tarasie widokowym. Okazało się jednak, że nie da rady jej wyjąć. Rodzice postanowili wezwać straż pożarną.
W niedzielę 4-latek wraz z rodzicami wybrał się na taras widokowy na 30. piętrze Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. Tam wpadł na wyjątkowo głupi pomysł, bo włożył głowę pomiędzy betonowe słupki balustrady. Szybko okazało się, że nie może jej wyciągnąć.
Czytaj także: 19-latka potrącona przez autobus. Są wyniki sekcji zwłok!
„Betonowe słupki oraz główkę dziecka posmarowano olejem roślinnym, następnie odpowiednio ułożono główkę dziecka i udało się ją uwolnić. Dziecko natychmiast zostało przekazane w ręce mamy” – relacjonuje mł. ogn. Marcin Krupka, cytowany przez Polsat News.
Na szczęście interwencja strażaków okazała się skuteczna. 4-latek nie odniósł żadnych obrażeń.
„Chłopiec czuł się dobrze i dostał od strażaków maskotkę „misia ratownika”. Działania prowadzone były bez użycia specjalistycznego sprzętu. Na tym etapie zakończono działania PSP” – dodał strażak.
Czytaj także: Cimanouska ujawnia, jakie groźby otrzymała od białoruskich służb
Źr. Polsat News