Lech Wałęsa, były prezydent RP, gościł w audycji „Kontrwywiad” prowadzonej przez Konrada Piaseckiego na antenie rozgłośni RMF FM. Polityk skomentował czwartkową debatę z udziałem Bronisława Komorowskiego i Andrzeja Dudy.
Wałęsa przyznał, że oceniając postawę kandydatów w debacie zwracał uwagę przede wszystkim na logikę. Były prezydent podkreślił, że więcej było jej widać u prezydenta, natomiast Andrzej Duda, jako polityk, który chce zająć miejsce Komorowskiego, musiał go atakować i zdaniem lidera starej „Solidarności” momentami przesadzał z agresywnością.
Oczywiście, że logiki było więcej u prezydenta, ale on ma to miejsce, a tamten atakuje, więc musi szukać możliwości takich… (…) I tak tu i ówdzie był zbyt agresywny. Mimo wszystko jego rola jest inna i on musi ją pełnić.
Czytaj także: NASZ WYWIAD #4. Dariusz Szczotkowski: Nie powinienem był tak się odezwać do Korwin-Mikkego. Ludzie weryfikują swoje poglądy
– mówił.
Były prezydent uważa, że jeżeli Bronisław Komorowski uzyska reelekcję, to jego prezydentura będzie wyglądała zupełnie inaczej niż dotychczas. Wałęsa podkreślał, że polityk popierany przez Platformę Obywatelską będzie się wówczas „inaczej ustawiał”, wyraził również nadzieję, że w następnej kadencji skorzysta z kilku proponowanych przez niego rozwiązań.
Ja mam nadzieję, że parę rzeczy rzuci, które ja mu proponowałem od początku. Polska demokracja i w ogóle światowa demokracja przeżywa kryzys i musimy to poprawić. I poprawka nie jest wcale trudna.
– powiedział.
Lech Wałęsa przyznał w rozmowie, że, w jego opinii, zarówno polska, jak i światowa demokracja przeżywa kryzys. Polityk przedstawia swoją receptę na rozwiązanie tego problemu.
Jedynym wyjściem jest to, co mówiłem od początku: trzeba poprawić ordynację wyborczą, dopuścić mniejsze grupy zorganizowane, by wchodziły do parlamentu. Żeby nie było rozdrobnienia parlamentu, regulaminem zmusić do większych grup – to jest dwa. Trzecie: zabrać pieniądze. Czwarte: nie ma zlituj się, nie ma więcej jak dwie kadencje, nie wolno mieć w demokracji więcej jak dwie kadencje.
– oznajmił.
Niegdysiejszy lider „Solidarności” odniósł się również do zaproponowanego przez Bronisława Komorowskiego referendum, w którym poruszona zostanie m.in. kwestia jednomandatowych okręgów wyborczych. Wałęsa uważa, że wprowadzenie wspomnianej ordynacji „jest złym rozwiązaniem”.
Polityk pokusił się również o przewidzenie rezultatu drugiej tury wyborów. Jego zdaniem zwycięży Komorowski, choć – co zauważył prowadzący rozmowę Konrad Piasecki – Wałęsa mówił o tym bez entuzjazmu. Dlaczego?
Wie pan, mnie się też nie podoba tak, jak Kukizowi i innym. Mnie się to nie podoba…
Na pytanie czy nie podoba mu się Komorowski, czy „wszystko inne”, odparł:
Nie, ja widzę w innym miejscu problemy, w innym miejscu błędy, a nie w tych miejscach, które się tu i ówdzie proponuje.
Całą rozmowę znajdą państwo TUTAJ.
Druga tura wyborów prezydenckich odbędzie się w najbliższą niedzielę, 24 maja. Swój głos będzie można oddać w godzinach od 7:00 do 21:00, w przypisanym do miejsca zamieszkania lokalu wyborczym.