Reprezentacja Polski zremisowała z Grecją 0:0 w meczu towarzyskim, który odbył się na PGE Arena w Gdańsku. Było to ostatnie spotkanie „Biało-Czerwonych” przed przerwą wakacyjną.
Pierwsza połowa meczu Polski z Grecją nie zachwycała poziomem. Grecy, jak to w zwyczaju bronili się skrupulatnie, co skutecznie utrudniało naszym piłkarzom na skonstruowanie ofensywnych akcji. Pierwszą dobrą okazję do otwarcia wyników przez rywali Polaków kibice zobaczyli w 16. minucie, gdy Konstantinos Katsouranis zaskoczył uderzeniem z dystansu Artura Boruca. Doświadczony golkiper poradził sobie znakomicie z tą próbą i wybił futbolówkę na rzut rożny. Na odpowiedź ze strony „Biało-Czerwonych” musieliśmy czekać kolejne 10 minut. Wówczas Arkadiusz Miik odegrał w polu karnym do Kuby Błaszczykowskiego, a ten z bliskiej odległości strzelił wprost w interweniującego Kapino. Kwadrans przed końcem regulaminowego czasu pierwszej połowy doszło do niecodziennej sytuacji. Szwajcarskiego arbitra Alaina Bieriego, który zszedł z powodu kontuzji uda zastąpił dotychczasowy sędzia techniczny – Marcin Borski. Tuż przed gwizdkiem zapowiadającym przerwę świetną okazję do zdobycia gola miał Milik. Kamil Grosicki dośrodkował wprost na głowę snajpera Ajaxu Amsterdam, a ten skierował piłkę wprost na poprzeczkę greckiej bramki. Do przerwy tego mało emocjonującego widowiska na gdańskiej PGE Arenie nie padł żaden gol.
Początkowe fragmenty drugiej części gry wyglądały bardzo podobnie do całej pierwszej połowy. W szeregach drużyny Adama Nawałki brak było polotu, pomysłu na zaskoczenie defensywy Greków. Jedynym istotnym faktem w tej części były trzy zmiany po stronie „Biało-Czerwonych”. Na boisku pojawili się m.in. Sebastian Mila i Sławomir Peszko. W 68. minucie Sotiris Ninis oddał niezbyt groźny strzał z dystansu na bramkę Wojciecha Szczęsnego. W odpowiedzi Arkadiusz Milik również strzelał z daleka, ale futbolówkę pewnie przechwycił Kapino. Do końca spotkania obie drużyny próbowały przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę, lecz nie udało się to żadnej ze stron. Polska po bardzo nudnym meczu zremisowała z reprezentacją Grecji 0:0.
Czytaj także: T-Mobile Ekstraklasa: Lech Poznań po fantastycznym meczu pokonał Lechię Gdańsk
Polska – Grecja 0:0
Polska: Artur Boruc (46′ Wojciech Szczęsny) – Thiago Rangel Cionek, Kamil Glik, Michał Pazdan, Marcin Komorowski, Ariel Borysiuk (86′ Łukasz Szukała), Karol Linetty (60′ Krzysztof Mączyński), Jakub Błaszczykowski, (60′ Sławomir Peszko), Piotr Zieliński (60′ Sebastian Mila), Kamil Grosicki, Arkadiusz Milik (78′ Maciej Rybus).
Grecja: Stefanos Kapino (90+2′ Markos Vellidis) – Kostas Stafylidis, Sokratis Papastathopoulos (46′ Efstathios Tavlaridis), Vangelis Moras, Loukas Vyntra, Konstantinos Katsouranis (90+1′ Andreas Samaris), Alexandros Tziolis, Panagiotis Tachtsidis, Sotiris Ninis (71′ Ioannis Fetfatzidis), Taxiarchis Fountas (77′ Dimitros Kolovos), Nikolaos Karelis (60′ Konstantinos Mitroglou).
Żółta kartka: Stafylidis (Grecja).
Sędzia: Alain Bieri (Szwajcaria) / od 30. minuty Marcin Borski (Polska).
Widzów: 37 192.