16 maja, Lidl, ma ogłosić decyzję o wejściu na rynek amerykański. Na początku planuje otworzyć 20 sklepów w Karolinie Północnej, Południowej i w Wirginii. W Stanach Zjednoczonych będzie musiała stawić czoła potężnemu Wal-Martowi.
Lidl wchodzi w skład potężnego holdingu Schwarz Gruppe (częścią tej grupy są sieci Handelshof i Kaufland). Pierwsze doniesienia o planowanym wkroczeniu marki do USA pojawiły się jeszcze w 2015 roku, jednak dopiero teraz Schwarz Gruppe oficjalnie to ogłosi.
Lidl na początku skupi się głównie na wschodnim wybrzeżu – według Reutersa firma rekrutuje już kadrę w 38 miastach. Najprawdopodobniej postara się przyciągnąć Amerykanów niskimi cenami, tak jak zrobiła to przy starcie w Wielkiej Brytanii.
Czytaj także: Lidl wprowadza opłaty za parking. Za brak biletu zapłacisz prawie 100 złotych kary
Na amerykańskim rynku pozycję lidera od wielu lat zajmuje Wal-Mart. Gigant z Bentonville wydaje się być nie do ruszenia, choć jak podkreślają znawcy rynku, konkurencja na pewno sprawi, że sieci handlowe będą musiały się bardziej postarać by przyciągnąć klientów.
„Ekspansja Lidla i Aldi może spowodować, że istniejące na amerykańskim rynku sieci handlowe zaczną zastanawiać się, jak lepiej kontrolować koszty” – mówi Bill Bishop, ekspert z Bricks Meets Clicks.
Lidl może się pochwalić posiadaniem największej sieci sklepów dyskontowych w Europie. Ma ich ponad 10 tys. w 26 państwach, zatrudniając przy tym ponad 300 tys. pracowników. Niemiecka sieć zawitała do Polski w 2002 roku, a obecnie jest w ścisłej czołówce sieci handlowych w naszym kraju.
Czytaj także: Dowód osobisty przez telefon? Ruszył program pilotażowy mDokumenty