Romeo Jozak, trener Legii Warszawa, nie krył rozczarowania i frustracji w związku z występem swoich podopiecznych w meczu przeciwko Lechowi Poznań. „Wojskowi” zostali zmiażdżeni przez „Kolejorza”, a spotkanie zakończyło się wynikiem 3-0 dla zawodników Nenada Bjelicy. Po meczu Jozak udzielił mocnego wywiadu, w których „przejechał się” po piłkarzach Legii.
Po meczu Jozak stanął przed kamerami transmitującej mecz telewizji Canal+ i w ostrych słowach skomentował grę swoich podopiecznych. W pewnym momencie porównał ich… do kobiet. Musimy przeanalizować poziom, na jakim chcemy grać. Futbol to nie gra dla dziewczynek, a dla chłopców – nie mam zamiaru obrazić tutaj kobiet – i musimy przeanalizować, którzy z zawodników mają psychikę i morale, by grać na odpowiednim poziomie – oświadczył trener.
Chorwat dodał również, że poczuł się zdradzony. Poczułem się zdradzony, bo wszystko, co obiecywali mi piłkarze, wyparowało. Przeprosiłem już panie za swoje słowa, by nie zrozumiały mnie źle. To prawda, widziałem dziewczyny grające lepiej niż dziś moi piłkarze – wypalił.
Wypowiedź Jozaka z pewnością nie przysporzy mu szacunku wśród piłkarzy Legii. Podobnie, jak jego zachowanie w sytuacji, gdy zawodnicy byli bici przez kibiców po powrocie do Warszawy. W trakcie całego zdarzenia, które miało miejsce na parkingu przy stadionie… Jozak stał z boku. Według relacji dziennikarzy „Przeglądu Sportowego” chorwacki trener miał przyglądać się, jak upokarzani są jego podopieczni (byli bici w tył głowy i uderzani w twarz „z liścia”). Oberwał również asystent Jozaka, wieloletni piłkarz Legii, Serb, Aleksandar Vuković. Więcej TUTAJ.
źródło: legia.com, Przegląd Sportowy, wMeritum.pl
Fot. M.Kostrzewa/Legia Warszawa – mat. prasowe