Media w Polce obiegła wstrząsająca informacja o tym, że miejscu, w którym doszło w 2010 r. do katastrofy smoleńskiej jest obecnie plac budowy. Ma tam powstawać gazociąg. O sprawie poinformował korespondent Polsat News, który zasugerował, że jest to zemsta Rosja za usuwanie pomników sowieckich w Polsce.
O bulwersującej sprawie poinformował korespondent Polsat News Tomasz Kułakowski, który udał się na miejsce katastrofy smoleńskiej z 2010 r. Brak dostępu, zakaz wejścia, teren prywatny, prace budowlane. Przegonił nas ochroniarz, czekamy na przełożonego – napisał na Twitterze załączając zdjęcie potwierdzające jego słowa. Chwilę później dodał, że na miejscu katastrofy Rosjanie „budują” gazociąg. Odpowiedź na usuwanie pomników radzieckich. – stwierdził.
Miejsce katastrofy teraz. Brak dostępu, zakaz wejścia, teren prywatny, prace budowlane. Przegonił nas ochroniarz, czekamy na przełożonego pic.twitter.com/wNuLy2EY8R
Czytaj także: Generał Służby Bezpieczeństwa Ukrainy: \"W Smoleńsku był zamach. Współpracownicy FSB zastrzelili ocalałych Polaków\
— Tomasz Kułakowski (@TKulakowski) 30 października 2017
Sprawa doczekała się szybkiego komentarza marszałka Senatu, Stanisława Karczewskiego, który bardzo krytycznie oceniał takie działania. Tak nie powinno być, oceniam to bardzo krytycznie. To powinno być miejsce, gdzie oddaje się pamięć tym, którzy tam zginęli. – powiedział.
W miejscu katastrofy pod Smoleńskiem „budują” gazociąg. Odpowiedź na usuwanie pomników radzieckich pic.twitter.com/g71b577NQk
— Tomasz Kułakowski (@TKulakowski) 30 października 2017
Karczewski był dopytywany przez dziennikarzy, dlaczego wciąż nie sprowadzono z miejsca katastrofy wraku samolotu, co zapowiadali politycy PiS. Nikt nie obiecywał tego, tylko mówiliśmy (…), że będziemy chcieli to zrobić. To trzeba było zrobić na samym początku po katastrofie smoleńskiej. To jest wielki błąd Platformy Obywatelskiej i Donalda Tuska, że nie zrobił tego bezpośrednio. Im później, tym trudniej. – stwierdził.
W rozmowie z Polską Agencją Prasową sprawę skomentował również minister spraw zagranicznych, Witold Waszczykowski. Mam nadzieję, że toczą się za wiedzą i zgodą naszych śledczych. – stwierdził.
Szef @MSZ_RP dla @PAPinformacje o pracach na miejscu katastrofy w Smoleńsku: mam nadzieję, że toczą się za wiedzą i zgodą naszych śledczych pic.twitter.com/i4IOfjY0yX
— PAP (@PAPinformacje) 30 października 2017
Źródło: wprost.pl
Fot.: Wikimedia/Julo