Minutą ciszy pamięć Davide Astoriego uczcili piłkarze Tottenhamu i Juventusu Turyn. Zawodnik nagle zmarł 4 marca 2018 roku, a przyczyną śmierci była ukryta wada serca.
Ta tragedia wstrząsnęła nie tylko Serie A, ale całym piłkarskim światem. Obrońca Fiorentiny, Davide Astori, zmarł w hotelowym pokoju podczas snu. Wraz z zespołem przebywał tam w oczekiwaniu na spotkanie 27. kolejki Serie A z Udinesse. Wszystkie mecze pierwszej i drugiej ligi włoskiej zostały tego dnia ostatecznie odwołane.
Wiele drużyn postanowiło uczcić pamięć włoskiego zawodnika. Szczególnie emocjonująca była minuta ciszy na Wembley przed rewanżowym meczem 1/8 finału Ligi Mistrzów między Tottenhamem i Juventusem Turyn.
Czytaj także: Szymon Marciniak pod ostrzałem po wczorajszym meczu Ligi Mistrzów! Sędzia popełniał fatalne błędy [WIDEO]
Wyraźnie widać było, że śmierć Astoriego mocno dotknęła szczególnie piłkarzy Juventusu. Kamera uchwyciła między innymi smutek Gianluigiego Buffona oraz wyraz twarzy Chielliniego, który powstrzymywał się od płaczu. Cała drużyna była wyjątkowo rozbita.
Il minuto di silenzio in memoria di Davide #Astori a #Wembley prima di #TOTJUV. pic.twitter.com/BbWkM2FTZt
— Passione Premier (@passionepremier) 7 marca 2018
Juventus pokonał angielski zespół i awansował do kolejnej rundy elitarnej Ligi Mistrzów. Prowadzenie w pierwszej połowie meczu objęli gracze Tottenhamu (do siatki trafił Son), jednak w drugiej połowie lepsi okazali się włosi. Na 1-1 do bramki trafił Higauin, a kilka chwil później na 2-1 podwyższył Paulo Dybala.
W pierwszym meczu rozgrywanym w Turynie padł remis 2-2.