Europoseł Ryszard Czarnecki poinformował na Twitterze, że w Parlamencie Europejskim w Brukseli ogłoszono alarm. „Windy unieruchomione. Syreny” – polityk napisał na swoim profilu.
„Alarm bombowy w Parlamencie Europejskim. Windy unieruchomione. Syreny. Trwa to już 7 minut…” – napisał na Twitterze Ryszard Czarnecki. Nie wiadomo, dlaczego alarm był wszczęty, ale szybko go wyłączono, bo również o tym poinformował Czarnecki. „Alarm bombowy skończył sie po 20 minutach . Miał miejsce tylko w skrzydle Altiero Spinelli…” – czytamy.
Alarm bombowy w Parlamencie Europejskim. Windy unieruchomione. Syreny. Trwa to już 7 minut…
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
— Ryszard Czarnecki (@r_czarnecki) 29 listopada 2018
Alarm bombowy skończył sie po 20 minutach . Miał miejsce tylko w skrzydle Altiero Spinelli…
— Ryszard Czarnecki (@r_czarnecki) 29 listopada 2018
Czytaj także: Rosja zablokowała ukraińskie porty na Morzu Azowskim?
Czarnecki komentował sprawę również w rozmowie z TVP.info. „Alarm rozległ się w jednym ze skrzydeł europarlamentu, tzw. ASP. Ludzie nie mogli wyjść ani wejść do budynku.” – powiedział portalowi. „Alarm został odwołany po około 20 minutach. Dotąd nie było żadnego komunikatu.” – relacjonował.
Nie pierwszy alarm bombowy w PE
To nie pierwsza taka sytuacja w budynkach Parlamentu Europejskiego, ponieważ w połowie września 2017 r. ogłoszono alarm. Wtedy przeprowadzono ewakuację skrzydła im. Willy’ego Brandta budynku Parlamentu Europejskiego w Brukseli.
Czytaj także: Afera korupcyjna w FIFA! Jest dymisja
Czytaj także: Odra u wykładowcy z Warszawy! Trwa akcja szczepień
Czytaj także: PKN Orlen partnerem zespołu F1! Logotyp zmienił barwę
Źródlo: tvp.info; wmeritum.pl; twitter