W sieci pojawiło się nagranie przemówienia jakie do żołnierzy wygłosił admirał Floty Bałtyckiej, wiceadmirał Igor Muchamietszyn. Wojskowy sporo mówił o… Immanuelu Kancie. Raczej nie ma na jego temat zbyt pochlebnej opinii, bo jego słowa były dosyć mocne.
Sprawa dotyczy głosowania na patrona lotniska w Kaliningradzie. Jedną z kandydatur było nazwisko Immanuela Kanta, który pochodził z Królewca. Można było głosować również na cesarzową Elżbietę Romanową, na kata wileńskiej AK Iwana Czerniachowskiego lub na założyciela Floty Bałtyckiej marszałka ZSRR, Aleksandra Wasilewskiego.
Czytaj także: Jael Strauss nie żyje. Brała udział w „Top Model”
Czytaj także: Wybory parlamentarne 2015 [Relacja na żywo]
Admirał floty Muchamietszyn namawiał swoich podkomendnych do głosowania na Wasilewskiego i przy okazji sporo miejsca poświęcił Kantowi. “Zwracam się do wszystkich tu zebranych ze szczególną prośbą, bo jest u nas czterech kandydatów na patronów lotniska. To Jelizawieta Pietrowna [Elżbieta Romanowa], znaczy, córka imperatora. Dosyć znany tam jakiś Immanuel Kant i dwóch dowódców.” – zaczął.
Admirał floty o Kancie: „Zdrajca”
„No, ale mówiąc o Kancie… Wszyscy mówią – Kant, Kant, wyspa, jeszcze coś. To człowiek, który zdradził swoją ojczyznę. Który poniżał się, na kolanach pełzał, żeby mu dali katedrę, rozumiecie, na uniwersytecie – żeby on tam wykładał. Pisał jakieś niezrozumiałe książki, których nikt z tu stojących nie czytał i nigdy ich czytać nie będzie.” – kontynuował admirał.
Czytaj także: Trump zakpił z Macrona. Poszło o protesty we Francji
„A my jako ludzie wojskowi, jako ludzie mający związek z siłami zbrojnymi, z Flotą Bałtycką, musimy pamiętać, dzięki komu znajdujemy się w ogóle tu i teraz. Dzięki komu istnieje Flota Bałtycka. I nawołuję wszystkich dziś, krewnych, bliskich, siostry, żony – wszyscy muszą zagłosować za marszałkiem ZSRS Aleksandrem Wasilewskim.” – stwierdził.
„Nie wypada, rozumiecie, by lotnisko obwodu i miasta, gdzie lała się krew sowieckich żołnierzy i oficerów, nazywało się imieniem obcokrajowca.” – podsumował.
Канта не читал, но не только осуждаю, а еще и ненавижу! Понаписал тут непонятного, вражина! pic.twitter.com/S34vXZi9L1
— Усы Пескова (@Sandy_mustache) 3 grudnia 2018
Kto wygrał?
Ostatecznie w głosowaniu wygrała cesarzowa Elżbieta, na którą głosowało 34 proc. uprawnionych. Kant i Wasilewski uzyskali każdy po 27 proc. głosów, na sowieckiego wojskowego, kata wileńskiej AK Iwana Czerniachowskiego głos oddało 11 proc. ankietowanych.
Źródło: medianarodowe.com; niezalezna.pl; twitter