Niedawno wybrany prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski ma problemy związane z własnym zapleczem. Jak informuje tygodnik „Wprost”, politycy PO już „rozpychają się w ratuszu”. Gazeta podała nawet nazwisko polityka, który „w imieniu Schetyny” będzie pilnował Trzaskowskiego.
W niedawnych wyborach na prezydenta Warszawy już w pierwszej turze zwyciężył Rafał Trzaskowski z PO. To on pokonał Patryka Jakiego ze Zjednoczonej Prawicy. Od zaprzysiężenia minął już miesiąc, a tygodnik „Wprost” pisze, że w ratuszu nadal trwa walka o posady.
Czytaj także: Zamknięte spotkanie PiS. „Kaczyński straszył i łajał posłów”
Czytaj także: Wybory parlamentarne 2015 [Relacja na żywo]
Dziennikarze tygodnika piszą, że Trzaskowski ma największe problemy z własnym zapleczem politycznym. „Platforma Obywatelska już coraz bardziej rozpycha się w ratuszu.” – pisze „Wprost”.
„Pilnować Trzaskowskiego w imieniu Schetyny”
Główną rolę w rozgrywce o posady odgrywa Marcin Kierwiński z PO, bo – jak pisze tygodnik – już teraz obiecuje stanowiska. Współpracownicy nazywają go nawet nieformalnym wiceprezydentem Warszawy.
Jak przekonuje „Wprost”, ważną postacią w nowym układzie jest również Robert Soczyński, bo to on ma „pilnować Trzaskowskiego w imieniu Schetyny”.
Czytaj także: Schetyna spotka się z Mosbacher. Z inicjatywy ambasador USA
Tymczasem politycy PO obawiają się, że Trzaskowski może przestać liczyć się z własnym ugrupowaniem. „Trzaskowski uznał, że to on wygrał wybory dla partii, a nie partia dla niego.” – stwierdził w rozmowie z tygodnikiem polityk Platformy.
Źródło: „Wprost”; dorzeczy.pl