W Warszawie pożar tramwaju spowodował znaczne utrudnienia w ruchu. Pasażerowie zostali ewakuowani, ale policjanci i tak musieli zamknąć most Śląsko-Dąbrowski.
Gdy tramwaj linii 23 wjechał na most Śląsko-Dąbrowski doszło do bardzo groźnego zdarzenia, bo pojazd stanął w płomieniach. Służbom udało się ewakuować wszystkich pasażerów i nikomu nic się nie stało.
Czytaj także: Eksperymenty Rosji i Chin zmieniły atmosferę Ziemi
Czytaj także: Łódź - polskie Detroit
Pożar tramwaju spowodował jednak tak duże zadymienie, że policjanci podjęli decyzję o tym, aby czasowo zamknąć most Śląsko-Dąbrowski. Szybko jednak udało się przywrócić ruch.
„Ruch tramwajowy i kołowy był wstrzymany w obu kierunkach, ale już został przywrócony.” – poinformowała kom. Ewa Szymańska z Komendy Stołecznej Policji.
Jednak nawet czasowe zamknięcie mostu spowodowało bardzo duże utrudnienia w ruchu. Most jest bowiem niezwykle uczęszczany przez mieszkańców. Z utrudnieniami i opóźnieniami muszą liczyć się również pasażerowie komunikacji miejskiej.
Czytaj także: Częstochowa. Chcieli ukraść bankomat. Nic nie wyszło
Źródło: dorzeczy.pl; rmf24.pl