Już w najbliższą niedzielę na skoczni w Oberstdorfie rozpocznie się 67. Turniej Czterech Skoczni. Tym razem wśród faworytów wymienianych jest aż dwóch Polaków, jednak obaj muszą najpierw pokonać znakomicie spisującego się w tym sezonie Japończyka, Ryoyu Kobayashiego.
To właśnie Ryoyu Kobayashi chyba najczęściej wymieniany jest w gronie faworytów do zwycięstwa w tegorocznym Turnieju Czterech Skoczni. Z całą pewnością jednak jego przeciwnicy nie złożą broni, tym bardziej, że wśród nich jest przynajmniej dwóch Polaków – Piotr Żyła i Kamil Stoch.
Piotr Żyła znakomicie spisuje się w tym sezonie, o czym świadczy fakt, że zajmuje drugą pozycję w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Oczko niżej jest Kamil Stoch, jednak trzykrotny mistrz olimpijski podczas ostatnich Mistrzostw Polski pokazał, że jest gotowy na rywalizację. Na Wielkiej Krokwi Stoch zdeklasował rywali, wyprzedzając drugiego Dawida Kubackiego o ponad 30 punktów.
Czytaj także: Kto jest faworytem zbliżającego się Turnieju Czterech Skoczni? Kamil Stoch nie ma wątpliwości
O formę Kamila Stocha spokojny jest prezes Polskiego Związku Narciarskiego, Apoloniusz Tajner. „Od kiedy pamiętam, podczas Mistrzostw Polski, rozgrywanych w drugim dniu świąt, Kamil Stoch nie skakał jeszcze tak dobrze jak w tym roku w Zakopanem. Po prostu zaprezentował w tym dniu optymalną formę przed 67. Turniejem Czterech Skoczni. Kamil Stoch jest w tak wysokiej dyspozycji, że może powalczyć skutecznie z Kobayashim” – powiedział.
Apoloniusz Tajner odniósł się również do słabszej dyspozycji Piotra Żyły, który podczas Mistrzostw Polski zajął dopiero 6. pozycję. „Mam nadzieję, że był to tylko wypadek przy pracy. Z dnia na dzień nie traci się przecież wysokiego poziomu sportowego. Piotrek miał po prostu słabszy dzień, bo przecież i w tym próbnym skoku nie wypadł najlepiej” – powiedział prezes PZN.
Rywalizacja w Turnieju Czterech Skoczni rozpocznie się niedzielnym konkursem w Oberstdorfie. Później zawodnicy rywalizować będą w Ga-Pa, a później w Innsbrucku i Bischofshofen, gdzie odbędą się ostatnie zawody.
Czytaj także: Kamil Stoch pokazał klasę. Zdeklasował rywali w Mistrzostwach Polski
Źr.: WP Sportowe Fakty