Do sieci wyciekł pierwszy oficjalny zwiastun filmu „Rambo 5: Ostatnia krew”. Zapowiedź była emitowana podczas tegorocznego festiwalu Filmowego w Cannes. Wcześniej na temat nowej produkcji wypowiadał się Sylvester Stallone.
Film „Rambo 5: Ostatnia krew” będzie miał premierę 19 września tego roku. W sieci ktoś opublikował zwiastun, który nagrał najprawdopodobniej podczas pokazu w Cannes. Można spodziewać się, że materiał długo nie zabawi w sieci.
Nowa odsłona popularnej serii o Johnnym Rambo będzie prawdopodobnie zakończeniem historii. W rozmowie z Deadline Hollywood Sylvester Stallone w Cannes wyjaśnił, czym różni się nowa produkcja od tych, które widzieliśmy wcześniej.
Czytaj także: Krystyna Janda kontrowersyjnie o wyniku wyborów. Polityk nie wytrzymał
„W żadnym filmie Rambo nigdy nie wraca do domu. Jedzie do dżungli albo Afganistanu. W nowej części wraca, ale w pewien sposób nigdy do niego nie dociera. Jest tam, ale jednocześnie go tam nie ma. To właśnie wokół tego aspektu jest zbudowana cała historia. W momencie, kiedy przekracza próg swojego domu, traci całą kontrolę. To świat kontroluje ciebie.” – mówił Stallone.
„Rambo nadal zmaga się z wyrzutami sumienia kogoś, kto przetrwał, bo chciałby uratować swoich przyjaciół w Wietnamie. To wynik zespołu stresu pourazowego. Ma ciężki okres. Posiada piękne ranczo, ale żyje pod ziemią. W ten sposób radzi sobie ze swoim dylematem. W Wietnamie jest coś podziemnego.” – kontynuował odtwórca tytułowej roli.
Czytaj także: Siemoniak ściął się z Anitą Werner. „Nie wiem na jakiej planecie jest pani”
Stallone ujawnił również ułamek fabuły nowej części „Rambo”. „Ma w domu przybraną rodzinę. Jego ojciec zmarł. Gospodyni, która skończyła 70-tkę, ma wnuczkę. On staje się dla niej przyrodnim ojcem. Dziewczyna odnajduje prawdziwego ojca w Meksyku i wyjeżdża na jego poszukiwania. Ale coś się dzieje. W tym filmie pojawi się poważny wątek zemsty.” – powiedział aktor.
Źr. wprost.pl; YouTube