Funkcjonariusze z ostrołęckiej drogówki zatrzymali po pościgu wyjątkowo nieodpowiedzialnego kierowcę. Mężczyzna mając 5 promili alkoholu przekroczył prawie dwukrotnie prędkość w obszarze zabudowanym. Próbował też przejechać umundurowanego policjanta.
W sobotnie popołudnie jeden z patroli oznakowanych czuwający nad bezpieczeństwem na terenie Ostrołęki zauważył szybko jadącego vw. Pojazd w obszarze zabudowanym poruszał się prawie dwukrotnie szybciej niż pozwalają na to przepisy. Zarejestrowana jego prędkości to 96 km/h. W związku z tym policjanci chcieli zatrzymać pojazd do kontroli.
Czytaj także: Wspiął się na hotel Marriott w Warszawie. Kim jest ten człowiek?
Czytaj także: Uciekał motocyklem przed policją. Udostępniono nagranie. \"Ku przestrodze\" [WIDEO]
Jednak kierujący vw na widok umundurowanego policjanta dającego mu wyraźny sygnał do zatrzymania przyspieszył i próbował go przejechać. Funkcjonariusz, aby uniknąć potrącenia odskoczył. Następnie wspólnie z kolegą ruszyli za uciekającym samochodem.
Kierowca miał… 5 promili!
W trakcie policyjnego pościgu kierowca volkswagena nadal nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe. Wjechał na rondo im. Waltera i podczas jego opuszczania, wypadł z drogi, wjechał na chodnik, następnie zjechał na pobocze i uderzył w znak drogowy. Na szczęście na chodniku nie było pieszych.
Policjanci szybko obezwładnili mężczyznę i zatrzymali. Od mężczyzny było czuć silny zapach alkoholu. Wstępne badanie trzeźwości wykazało w jego organizmie 5 promili alkoholu. Z uwagi na spożyty alkohol kontakt z nim był utrudniony.
Czytaj także: Bezpartyjni samorządowcy zerwą koalicję z PiS na Dolnym Śląsku?
Kierującym samochodem okazał się 44-letni mieszkaniec województwa podlaskiego. Ponadto sprawdzenie go w policyjnych bazach danych wykazało, ze jest poszukiwany do odbycia kary pół roku więzienia. Miał także cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami.
Źr. policja.pl