Piąty dzień trwają poszukiwania 5-letniego Dawida Żukowskiego. Policja zmienia taktykę – zakończono działania w terenie, trwa analiza zebranego materiału.
Mija piąta doba poszukiwań 5-letniego Dawida Żukowskiego. W sobotę i niedzielę akcję poszukiwawczą skoncentrowano na autostradzie A2 na wysokości węzła Konotopa. „Węzeł Konotopa jest kluczowy dla śledztwa, bo Paweł Ż. zatrzymywał się w tym rejonie dwa razy” – podają „Fakty TVN”.
„Ojciec Dawida jadąc do Warszawy prawdopodobnie zatrzymał się na kilka minut w rejonie węzła Konotopa. W drodze powrotnej do Grodziska znów stanął w tym samym miejscu albo zjechał na pobocze – nawet na kilkanaście minut” – podaje WP.
Czytaj także: Poszukiwania Dawida Żukowskiego. Kolejne nagranie
Policja zmienia taktykę
Po przeszukaniu ponad czterech tysięcy hektarów policja zakończyła pracę w terenie, poinformował rzecznik policji na antenie TVN24. Teren, który wyznaczono do przeszukania, został już sprawdzony. Po zakończeniu działań poszukiwawczych w niedzielę, policja dokona szczegółowej analizy zebranych informacji.
– Mówimy tutaj o wykonaniu naszej pracy. Teren został sprawdzony przez pododdziały zwarte, jednak zawsze przy tego typu poszukiwaniach konieczna jest analiza. Musimy wszystkie te materiały, które zostały zgromadzone, jeszcze raz zweryfikować – poinformował komisarz Sylwester Marczak z KSP.
– W poniedziałek rano oddziały prewencji policji i WOT nie będą przeczesywały rejonów wzdłuż autostrady A2. Skupimy się na analizie zebranych informacji. Potem podejmiemy dalsze decyzje – dodał Marczak. Policja nie wyklucza, że akcja w terenie może zostać wznowiona.
Poszukiwania 5-letniego Dawida Żukowskiego
Poszukiwania Dawida Żukowskiego trwają od środy. Wtedy ojciec zabrał 5-latka z okolic z Grodziska Mazowieckiego około godz. 17. Podróżowali razem szarą Skodą Fabią o numerze rejestracyjnym WGM 01K9. Później nikt go już nie widział a przed godziną 21:00 jego ojciec rzucił się pod pociąg. Około 18:50 mężczyzna miał wysłać do matki chłopca SMS o treści: „Już nigdy nie zobaczysz syna”.
Służby prowadzące poszukiwania Dawida Żukowskiego otrzymują wiele sygnałów i tropów, choć większość z nich okazuje się fałszywymi alarmami.
Poszukiwania Dawida Żukowskiego policja prowadziła między innymi w okolicach autostrady A2 na wysokości węzła Konotopa. W pobliżu bramki przy skrzyżowaniu ulic Żytniej i Ogrodników w Duchnicach pies poczuł zapach ojca Dawida Żukowskiego, jednak nie podjął tropu. W okolicach przeszukano krzaki i studzienki kanalizacyjne, jednak nie udało się natrafić na żaden ślad chłopca.
Źródło: warszawa.wyborcza.pl, wiadomosci.wp.pl, wMeritum.pl