W serwisie YouTube opublikowano nagranie „Czytamy Konstytucję”. W akcji wzięło udział wiele osób znanych z pierwszych stron gazet. Wśród nich aktorzy, politycy i dziennikarze. Do sprawy odniósł się Rafa Ziemkiewicz.
W poniedziałek na kanale „Czytamy Konstytucję” ukazało się nagranie polskiej ustawy zasadniczej. Tekst Konstytucji przeczytało kilkadziesiąt osób. W akcji wzięli udział nie tylko politycy, ale także przedstawiciele innych dziedzin życia publicznego.
Na nagraniu widać m.in. byłych prezydentów Bronisława Komorowskiego i Aleksandra Kwaśniewskiego; byłych prezesów Trybunału Konstytucyjnego: prof. Ewę Łętowską i prof. Marka Safjana, prof. Andrzeja Rzeplińskiego, a także innych prawników: RPO Adama Bodnara i prof. Marcin Matczak.
W przedsięwzięciu wzięli udział także znani aktorzy: Krystyna Janda, Joanna Szczepkowska, Maja Ostaszewska, Daniel Olbrychski, Jerzy Stuhr, Maciej Stuhr, Jerzy Radziwiłowicz i Dorota Stalińska. Poza tym znaleźli się tu także muzycy (np. Krzysztog Zalewski), opozycjoniści, dziennikarze, związkowcy i działacze społeczni, np. Sławomir Broniarz, Adam Michnik, Tomasz Sekielski i Leszek Jażdżewski.
Ziemkiewicz: Tyle kon-sty-tuc-ji z mojej strony na razie
Nagranie postanowił skomentować m.in. Rafał Ziemkiewicz. „Jak się jeszcze bardziej wzmożą, to ją zaśpiewają” – napisał publicysta. Następnie przypomniał o kilku artykułach konstytucji
„Sędzia nie może należeć do partii politycznej, związku zawodowego ani prowadzić działalności publicznej nie dającej się pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów”. Art 178 p. 3 powinien odczytać osobiście sędzia Tuleya albo prezes związku zaw. „Iustytucja” – napisał Ziemkiewicz.
Źródło: YouTube, Twitter