To z pewnością dobra wiadomość dla polskich kibiców. Krzysztof Piątek strzelił pierwszego gola w nowym sezonie Serie A. Dzięki trafieniu polskiego napastnika AC Milan pokonał Hellas Verona 1:0. Piątek trafił do siatki po raz drugi, jednak sędzia nie uznał bramki.
W pierwszej części meczu, to Mariusz Stępiński był na ustach dziennikarzy komentujących spotkanie. Niestety, napastnik Hellas Verona, nie może uznać swojego debiutu za udany, ponieważ już w 20. minucie spotkania dopuścił się niebezpiecznego zagrania na zawodniku przeciwnej drużyny, uderzając w głowę Alessio Romagnoliego.
Początkowo arbiter pokazał Polakowi żółty kartonik. Zmienił jednak swoją decyzję, kiedy zapoznał się z analizą VAR i wyrzucił Stępińskiego z boiska. Napastnik nie dyskutował z decyzją i zszedł do szatni.
Czytaj także: Polska Liga Hokejowa: Pierwsze zwycięstwo SMS-u, przerwany mecz w Bytomiu
Przez większą część spotkania piłkarze obu drużyn nie oszczędzali się. Nie przeniosło się to jednak na sytuacje bramkowe w pierwsze połowie. Po przerwie AC Milan przystąpił do frontalnego ataku. Przełamanie nastąpiło w 68. minucie. Koray Gunter zablokował strzał Hakana Calhanoglu, a sędzia podyktował jedenastkę.
Do piłki podszedł Krzysztof Piątek, który pewnie wykorzystał okazję. Po zdobyciu gola, napastnik AC Milan zdecydowanie poprawił grę. W końcówce meczu zdobył nawet gola, po odbiciu piłki przez Marco Silvestri’ego. Sędzie nie uznał jednak bramki, ponieważ dopatrzył się faulu na bramkarzu Hellas.
Krzysztof Piątek z pierwszym golem w nowym sezonie Serie A
Niedzielna bramka to pierwsze trafienie napastnika w tym sezonie ligowym. Piątek przełamał się w trzeciej kolejce, choć statystycy wyliczają, że nie zdobył bramki w 9 kolejnych meczach ligowych. Gorszą dyspozycję w obecnych rozgrywkach tłumaczono zmianą trenera i taktyki zespołu.
Przypomnijmy, że w sezonie 2018/2019 reprezentant Polski zdobył aż 30 bramek (22 w Serie A i 8 w Pucharze Włoch).