Paweł Kukiz w wyborach parlamentarnych wraz ze swoim ugrupowaniem startował z list PSL. Po wyborach sojusznik kusi muzyka różnymi ofertami politycznymi. Jak informuje „Fakt”, właśnie Ludowcy zaoferowali muzykowi kolejną posadę.
Gazeta podaje, że znany rockman miałby zostać szefem klubu PSL. Wcześniej oferowano mu fotel wicemarszałka Sejmu, ale Kukiz nie był tym zainteresowany. „Fakt” twierdzi, że szefowanie klubowi PSL również nie przypadło mu do gustu.
Czytaj także: Paweł Rabiej: „Przyczynili się do morderstwa”
„Paweł Kukiz to artysta. Nikt z nas nie wyobraża go sobie na stanowisku wicemarszałka, a co dopiero szefa klubu. To byłaby katastrofa.” – mówi w rozmowie z „Faktem” jeden z polityków.
Kukiz nie chce żadnych funkcji
Co więcej, Paweł Kukiz już kilka dni temu stwierdził, że nie jest zainteresowany żadnymi funkcjami w nowym Sejmie. „Cieszę się, że jestem ceniony przez naszego partnera z Koalicji Polskiej, ale z całą pewnością są wśród posłów Kukiz’15 czy PSL osoby bardziej niż ja predysponowane do pełnienia funkcji wicemarszałka.” – stwierdził.
Czytaj także: Biedroń w tarapatach? CBA i prokuratura przyjrzą się fundacji
„Jeżeli chodzi zaś o funkcję przewodniczącego klubu, to z doświadczenia wiem, iż jest to zajęcie bardzo absorbujące czasowo, a ja wolę ten czas poświęcić na wyjazdowe spotkania z obywatelami, edukację społeczeństwa w zakresie obywatelskich praw, państwa obywatelskiego i obywatelskiego ustroju.” – stwierdził Paweł Kukiz. „Tak widzę swoją rolę w polityce, a do realizacji tych zadań nie są mi potrzebne żadne funkcje czy stanowiska.” – podsumował.
Czytaj także: Tusk dostanie najwyższą emeryturę w Polsce? Duże pieniądze
Źr. wmeritum.pl; „Fakt”; interia.pl