Trener Apoloniusz Tajner w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” odniósł się do formy polskich skoczków na początku nowego sezonu Pucharu Świata. Przyznał, że jest o nich spokojny, chociaż zaznaczył jednocześnie, że pewien problem ma Piotr Żyła.
Początek nowego sezonu Pucharu Świata nie jest dla polskich skoczków zbyt udany. Po konkursach w Wiśle, gdy Biało-Czerwoni drużynowo stanęli na trzecim stopniu podium, a następnie Kamil Stoch indywidualnie zajął trzecie miejsce, Polacy spisywali się słabiej. Kuusamo i Niżny Tagił nie były dla naszych skoczków szczęśliwe, Polacy trafiali na bardzo słabe warunki i nie mieli możliwości, by odlecieć.
Najbliżej sukcesu był Piotr Żyła, który w sobotę był drugi po pierwszej serii. W drugiej serii trafił jednak na fatalne warunki i ostatecznie zakończył konkurs na bardzo odległej pozycji. W rozmowie z „Przeglądem Sportowym” Apoloniusz Tajner przyznał, że zawodnik ma problem. „Piotrek Żyła skacze w kratkę, co nawet mnie trudno zdiagnozować. Ma jakiś problem fizyczny, ale i mentalny. Sam to zresztą sygnalizuje. On jednak wie, że jest dobrze przygotowany” – powiedział.
Czytaj także: Tajner zdradza ile kosztują skoki narciarskie w Polsce
Tajner stwierdził również, że polscy skoczkowie są dobrze przygotowani do sezonu. „Można się martwić w tym sensie, że pasowałoby już mieć jakieś znaczące wyniki. Patrząc jednak na warunki atmosferyczne, poziom i analizy trenerów, nie ma powodów do niepokoju. Chłopaki są dobrze przygotowani do sezonu. Michal Dolezal mówi, że są wielkie rezerwy i to jest prawda” – dodał.
Czytaj także: Nieoficjalnie: Drużyna z Ekstraklasy chciała Adama Nawałki. Koszty były ogromne
Źr.: Przegląd Sportowy