Sporty elektroniczne całkowicie zadają kłam twierdzeniu, że gracz komputerowy, to otyła osoba, z colą i chipsami przed komputerem – przypomina Polski Komitet Sportów Nieolimpijskich. PKSN ogłosił, że do grona organizacji członkowskich dołączył Polski Związek Sportów Elektronicznych.
Rozgrywki sportu elektronicznego (tzw. e-sport) cieszą się wielką popularnością. Jednak w dalszym ciągu były one uznawane bardziej w kategoriach zabawy i rozrywki, niż w kategoriach rywalizacji sportowej. Dostrzegł to Polski Komitet Sportów Nieolimpijskich.
We wtorek w mediach społecznościowych PKSN ukazał się komunikat z 2. Kongresu Polskiego Komitetu Sportów Nieolimpijskich. Wynika z niego wprost, że PKSN uznał e-sport za… sport. Uczestnicy Kongresu przyjęli do grona organizacji członkowskich Polski Związek Sportów Elektronicznych.
Czytaj także: Sensacyjny sondaż Wirtualnej Polski: Duda i Kidawa-Błońska idą na remis
„Sporty elektroniczne całkowicie zadają kłam twierdzeniu, że gracz komputerowy, to otyła osoba, z colą i chipsami przed komputerem” – zauważyli autorzy komunikatu. „Gracze dbają o tężyznę fizyczną i utrzymują wysoką formę, po to by móc skutecznie rywalizować w turniejach e-sportowych” – dodają.
Decyzję skomentował prezes PZSE Adrian Kostrzębski. – Przyjęcie w szeregi sportowych komitetów nieolimpijskich pierwszej instytucji esportowej to również wyraźny sygnał dla całego rynku, że esport i sport idą ramię w ramię i jest im ze sobą po drodze – powiedział w rozmowie z Wirtualną Polską.
– Od dziś fani sportu i esportu mogą stanąć w jednym szeregu. Bez sztucznych podziałów i barier – dodał.
Źródło: TVP Sport, Wirtualna Polska