To nie pierwszy raz gdy Władimir Putin krytykuje działalność polskiej dyplomacji przed wybuchem II wojny światowej. Tym razem odniósł się do postaci ambasadora RP Józefa Lipskiego, którego nazwał „draniem i antysemicką świnią”.
Władimir Putin spotkał się w ostatnim czasie z kierownictwem Ministerstwa Obrony Narodowej Federacji Rosyjskiej. Właśnie podczas tego spotkania nawiązał do rezolucji Parlamentu Europejskiego. Potępił on w ostatnim czasie pakt Ribbentrop-Miłotow, określając go jako główną przyczynę ataku Niemiec na Polskę i wybuchu II wojny światowej.
Innego zdania jest Władimir Putin. Rosyjski przywódca odniósł się do układu monachijskiego z 1938 roku, na którym państwa zachodnie de facto zezwoliły na przyłączenie części terenów Czechosłowacji do III Rzeszy.
Czytaj także: Putin straszy III wojną światową? Mówi, że Rosja ma broń, której \"nie posiada żaden inny kraj\
Podczas wygłoszonego wykładu Władimir Putin odniósł się też do postaci Józefa Lipskiego, ambasadora RP w III Rzeszy, którego nazwał „draniem i antysemicką świnią”. Rosyjski przywódca powołując się na archiwalne dokumenty z lat 30. stwierdził, że Lipski proponował Niemcom „rozwiązanie kwestii żydowskiej”, które miało polegać na zesłaniu Żydów do Afryki. „Hitler proponował, aby wysłać Żydów z Europy do Afryki. Ale nie tylko wysłać, co w rzeczywistości posłać na śmierć do kolonii” – stwierdził.
Czytaj także: Prezydent Duda kupił choinkę. Cena zaskakuje
Źr.: RMF FM