Dominik Tarczyński najwyraźniej nie jest fanem Oscarów, bo na Twitterze komentował tegoroczną galę w dość jednoznaczny sposób. Z wpisów polityka można wysnuć wniosek, że nie podoba mu się polityczna otoczka gali, która na świecie zbiera coraz liczniejsze grono krytyków.
W nocy w Stanach Zjednoczonych odbyła się tegoroczna gala wręczenia Oscarów. Najwidoczniej śledził ją również Dominik Tarczyński, bo europoseł postanowił podzielić się swoimi wrażeniami w mediach społecznościowych. Polityk nie stronił od ostrej krytyki.
Czytaj także: „Parasite” wielkim triumfatorem Oscarów. Polski film bez statuetki
Czytaj także: Lider SLD bronił Armii Czerwonej. Tarczyński zawiadamia prokuraturę
„Takiego lewackiego dna jak te Oscary to już dawno nie widziałem. Co za żenujące dno… Nie dziwie się, że Kanye West jest tak znienawidzony w Hollywood. Wyłączam propagandę.” – napisał Tarczyński na Twitterze jeszcze w nocy podczas trwania gali.
Czytaj także: Tarczyński zakpił z życzeń Kidawy-Błońskiej. \"To odbija się w okularach\
W tym roku niekwestionowanym triumfatorem gali Oscarów był film „Parasite”. Dzieło wygrało tegorocznego Oscara za najlepszy film. Południowokoreańska produkcja zapisała się w historii jako pierwszy nieanglojęzyczny film, który sięgnął po zwycięstwo. W przypadku nagradzanych aktorów obyło się bez większych niespodzianek. Najlepszym aktorem pierwszoplanowym został Jaquin Phoenix a najlepszą aktorką Renee Zellweger. W kategoriach drugoplanowych zwyciężyli Brad Pitt i Laura Dern.
Źr. wmeritum.pl; twitter