Prezydent Donald Trump ogłosił, że Antifa zostanie wpisana na listę organizacji terrorystycznych. O stosunek do działań organizacji został zapytany prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Kandydata Koalicji Obywatelskiej domagał się zmiany pytania.
Od wtorku w wielu amerykańskich miastach trwają protesty w związku ze śmiercią George’a Floyda w trakcie interwencji policji. Niektórzy uczestnicy manifestacji dopuszczają się aktów wandalizmu, kradzieży i napaści fizycznych.
Donald Trump uważa, że kluczową rolę w manifestacjach odgrywa Antifa. W jego ocenie to właśnie lewicowo-anarchistyczne bojówki inicjują akty wandalizmu i prowokują tłum. – Stany Zjednoczone Ameryki będą uznawać Antifę za organizację terrorystyczną – zapowiedział prezydent USA.
Temat wydarzeń w Stanach Zjednoczonych pojawił się na dzisiejszej konferencji Rafała Trzaskowskiego. Dziennikarz TVP Info zapytał kandydata na prezydenta o jego stosunek do sprawy. – Czy zgadza się pan z prezydentem Donaldem Trumpem, który nazwał Antifę „organizacją terrorystyczną”? – zapytał.
Rafał Trzaskowski nie zamierzał odpowiadać na takie pytanie. – Ja się nie zajmuję Stanami Zjednoczonymi, panie redaktorze. Zajmuję się Polską, Warszawą i powiązaniami Warszawy z Nadarzynem – odparł.
Dziennikarz TVP zauważył jednak, że Trzaskowski ubiega się o najwyższy urząd w państwie, który zajmuje się także polityką zagraniczną. – Jeżeli pan redaktor zada mi poważne pytanie o to, co się dzieje w Unii Europejskiej. Choćby o to, że przed rządem olbrzymie wyzwanie negocjacji unijnych pieniędzy. Jeżeli zapyta mnie pan o politykę bezpieczeństwa to ja chętnie panu na takie pytanie odpowiem – podkreślił Trzaskowski.
Źródło: TVP Info, Twitter