Platforma Obywatelska domaga się stwierdzenia nieważności wyborów prezydenckich. Swoją opinią w tej sprawie podzielił się Paweł Kowal z KO. Zdaniem posła, Rafał Trzaskowski miał wyjątkowo trudne zadanie w tej kampanii. – On grał na tyle, ile mógł, a druga strona była wyraźnie uprzywilejowana – powiedział.
Sztab Rafała Trzaskowskiego poszedł w ślady PO i zakwestionował wynik wyborów prezydenckich. Portal oko.press dotarł do treści protestu złożonego przez sztabowców kandydata na prezydenta.
Autorzy dokumentu koncentrują się głównie na wadach w procesie głosowania (np. błędy przy wydawaniu kart wyborczych, czy przypadki niszczenia i fałszowania kart wyborczych). W ocenie sztabowców Trzaskowski był stroną poszkodowaną.
Z taką tezą zgadza się polityk Koalicji Obywatelskiej Paweł Kowal. – Pierwszy raz od 30 lat wybory w Polsce odbyły się według bardzo niskiego standardu i mogło to wpłynąć na wynik wyborów – tłumaczył w programie Onet Rano. Kowal uważa, że sędziowie Sądu Najwyższego powinni zwrócić uwagę na ten problem.
Polityk KO przekonuje, że stroną uprzywilejowaną w minionych wyborach był Andrzej Duda. Jego zdaniem wynik kandydata PO był jednak imponujący. – Różnica między pierwszym a drugim kandydatem była bardzo mała, więc mamy do czynienia z taką sytuacją, że moralnym zwycięzcą tych wyborów był Rafał Trzaskowski – podkreślił.
– On grał na tyle, ile mógł, a druga strona była wyraźnie uprzywilejowana – dodał.
Źródło: Onet.pl, oko.press