Izu Ugonoh zaliczył bardzo udany debiut w KSW. Nieco ponad dwie minuty wystarczyły, by pokonał Quentina Domingosa. Pod koniec jego rywal zwijał się w bólu – prawdopodobnie po jednym z kopnięć doznał kontuzji.
Izu Ugonoh to zawodnik, który próbował swoich sił już w różnych sportach. Rozpoczynał od kickboxingu, jednak największą sławę przyniosła mu kariera boksera. Zaliczył 18 zwycięstw i dwie porażki. Ostatnią walkę stoczył 6 lipca 2019 roku, gdy przegrał z Łukaszem Różańskim. Stawką tego pojedynku był tytuł mistrza Polski w wadze ciężkiej.
Po porażce z Różańskim Izu Ugonoh zapowiedział, że zamierza rozpocząć występy w MMA. Wkrótce związał się z federacją KSW i właśnie ma za sobą bardzo udany debiut. Podczas KSW 54 w Warszawie zawodnik pokonał Quentina Domingosa. Na zwycięstwo potrzebował zaledwie dwóch minut i dwudziestu sekund.
Na początku walki zawodnicy uważali, by nie popełnić błędu, jednak większą aktywność wykazywał właśnie Izu. W pewnym momencie kopnięcie Polaka zostało przechwycone przez Domingosa, który sprowadził Izu Ugonoha do parteru. Ten jednak poradził sobie z rywalem i zasypał rywala ciosami młotkowymi.
W pewnym momencie doszło prawdopodobnie do kontuzji Quentina Domingosa, ponieważ zawodnik złapał się za udo i nie był w stanie dalej walczyć. „Doszło prawdopodobnie do kontuzji po jednym z moich kopnięć” – powiedział Izu Uhonoh po walce.
Czytaj także: Mateusz Borek przechodzi do TVP Sport. Wcześniej pracował w Polsacie
Źr.: Twittter/KSW, Polsat Sport, YouTube/KSW