Róża Thun jest zdecydowaną przeciwniczką projektu przekopu Mierzei Wiślanej. Ostatnio europosłanka zasugerowała, że sprawa może znaleźć swój finał w Trybunale Sprawiedliwości Unii Europejskiej. – To fake news – ogłosił minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk.
„Przekop Mierzei Wiślanej to zagrożenie dla Bałtyku temat palący nie tylko dla Polski” – podkreśliła Róża Thun. Eurodeputowana zorganizowała w tej sprawie spotkanie z komisarzem ds. środowiska Virginijusem Sinkevičiusem. „Zdecydowane działania są konieczne do ochrony natury i odwrócenia procesu degradacji ekosystemów” – zaznaczyła.
Thun ubolewa nad działaniami polskich władz, które kontynuują prace. „Komisarz zapowiedział, że jeżeli sytuacja nie ulegnie zmianie, to w przyszłym miesiącu przedstawi Kolegium Komisarzy wniosek ws. skierowania sprawy do Trybunału Sprawiedliwości UE” – ogłosiła.
#Przekop #MierzejaWiślana to zagrożenie dla Bałtyku, temat palący nie tylko dla PL.Reagując na liczne Państwa głosy, zorganizowałam dziś spotkanie z kom. ds. środ. @VSinkevicius bo "zdecydowane działania są konieczne do ochrony natury i odwrócenia procesu degradacji ekosystemów” pic.twitter.com/ANBGjkWxkg
— Róża Thun (@rozathun) September 9, 2020
Komunikat europosłanki został skrytykowany przez polityków PiS. – To kolejne zachowanie, kolejna postawa, kolejny donos, bo tak należy to nazwać, który ma powstrzymać rozwój wielkiej Polski – mówił Dominik Tarczyński w programie „Jedziemy” TVP Info.
Na zapowiedź skierowania sprawy przed TSUE zareagował także minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk. Polityk przekonuje, że wpis polskiej eurodeputowanej jest fake newsem.
„Szef gabinetu komisarza zaprzecza R. Thun informując, że nie ma żadnych zamiarów skierowania sprawy przekopu do TSUE” – poinformował.
Źródło: TVP Info, Twitter