Politycy Platformy Obywatelskiej z uwagą śledzą problemy w obozie Zjednoczonej Prawicy. Padały nawet zapewnienia o gotowości do wyborów przedterminowych. Tymczasem Sławomir Neumann podchodzi do konfliktu w obozie rządzącym sceptycznie. – Uwierzę w kryzys rządowy jak zobaczę dymisje Zbigniewa Ziobro – stwierdził.
Kryzys w Zjednoczonej Prawicy. Głosowania dotyczące projektu nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt naruszyły stabilność koalicji rządzącej. Czołowi politycy Prawa i Sprawiedliwości sugerują nawet rozpad koalicji.
Szef PO Borys Budka poinformował, że zarząd partii upoważnił go do prowadzenia negocjacji z innymi ugrupowaniami. – Zostałem upoważniony przez zarząd Platformy Obywatelskiej (…)również do rozmów z innymi ugrupowaniami parlamentarnymi i pozaparlamentarnymi o możliwych wariantach większości parlamentarnej dla konstruktywnego wotum nieufności – ogłosił.
Neumann nie wierzy w kryzys? „Dopóki tego nie ma to jest tylko teatr”
Jednak Sławomir Neumann podchodzi do sprawy zdecydowanie ostrożniej. „Uwierzę w kryzys rządowy jak zobaczę dymisje Zbigniewa Ziobro a ze spółek skarbu państwa zaczną być zwalniani ludzie Ziobry i Gowina. Dopóki tego nie ma to jest tylko teatr” – napisał na Twitterze.
Wpis polityka PO zainteresował Leszka Balcerowicza. „A kiedy KO doprowadzi do tego, że firmy nie będą folwarkiem polityków?” – zapytał były minister finansów.
„To jest w naszym programie. Wprowadzimy to po wygranych wyborach. Tak jak w czasach naszych rządów spółki muszą być zarządzane przez fachowców” – zapewnił Neumann.
Źródło: Twitter