Rząd szuka rozwiązania, które pozwoli uniknąć tłumów na cmentarzach w czasie Wszystkich Świętych. Niektórzy lekarze zachęcali nawet do zamknięcia cmentarzy. Tymczasem okazuje się, że istnieje inny sposób. Rzecznik Głównego Inspektoratu Sanitarnego Jan Bondar przyznał na antenie Polsat News, że rząd rozważa wprowadzenie dodatkowych dni wolnych na 1 listopada.
Tłumy na cmentarzach, spotkania rodzinne, a często także udział w nabożeństwach. Dzień Wszystkich Świętych ma symboliczne znaczenie dla Polaków.
Jednak tegoroczne święta odbędą się w cieniu obostrzeń związanych z epidemią koronawirusa. Część ekspertów nakłania rząd do zaostrzenia restrykcji, aby uniemożliwić niekontrolowaną transmisję SARS-CoV-2.
– Okres Wszystkich Świętych należy rozłożyć na poszczególne weekendy, a 1 listopada zamknąć cmentarze. Trzeba zrobić wszystko, aby to święto nie odbyło się w tym roku w takiej formie jak dotychczas – mówił w rozmowie z Interią dr Paweł Grzesiowski, ekspert w dziedzinie immunologii i terapii.
Taki scenariusz wykluczają jednak przedstawiciele rządu. – Zamknięcie cmentarzy 1 listopada nie wchodzi w grę. To wielka polska tradycja – mówił wicepremier Jarosław Gowin w Polsat News.
W podobnym tonie wypowiedział się także rzecznik GIS Jan Bondar. – W tej chwili nie ma inicjatyw, aby odwoływać Wszystkich Świętych. Apelujemy natomiast, żeby w miarę możliwości Wszystkich Świętych urządzić sobie troszkę wcześniej albo troszkę później – podkreślił na antenie Polsat News.
Jak ograniczyć ryzyko zakażeń na Wszystkich Świętych? Rzecznik GIS mówi o dyskusji na temat dodatkowych dni wolnych!
Rzecznik podkreślił, aby pamiętać o zasadach ostrożności także podczas spotkań z bliskimi. – Nie musimy każdego dziadka obściskiwać bardzo blisko – przekonuje Bodnar.
W dalszej części programu przyznał, że rząd Mateusza Morawieckiego rozważa inne rozwiązanie problemu tłumów na cmentarzach. Chodzi o dodatkowe dni wolne na początku listopada.
– Być może są jeszcze możliwe rozwiązania, których nie mogę zdradzać. Rządowy zespół zarządzania kryzysowego pracuje, zastanawia się jeszcze nad pewnymi ruchami, np. związanymi z dniami wolnymi w okolicach 1 listopada, ale to jest na zasadzie dyskusji – powiedział.
Źródło: Interia.pl, Polsat News