Po ostatnich drastycznych spadkach poparcia, kolejny sondaż potwierdza, że PiS zaczyna odrabiać starty. Badanie przeprowadzone przez pracownię IBRIS dla portalu Wirtualna Polska zapowiada jednak katastrofę Konfederacji, która w tym badaniu zanotowała wynik poniżej progu wyborczego.
Sondaż IBRIS wskazuje, że na PiS zagłosowałoby 33 proc. respondentów biorących udział w badaniu. To dobre wieści dla partii rządzącej, bo po całej serii spadków, w końcu zanotowała wzrost poparcia o 4 pkt. proc. Staje się to trendem, bo w ostatnim czasie to już kolejne badanie, które potwierdza tendencję wzrostową dla formacji rządzącej.
Czytaj także: Gliński komentuje dotacje dla artystów. Pisze o „wizerunkowym seppuku”
Na dalszych pozycjach bez zmian, bo drugie miejsce niezmiennie zajmuje Koalicja Obywatelska, na którą zagłosowałoby 24,1 proc. badanych. Oznacza to niewielki wzrost poparcia o 0,1 pkt. proc.). Ostatnie miejsce na podium zajmuje nieobecny w Sejmie ruch Polska 2050 Szymona Hołowni, który z wynikiem 13,1 proc. zanotował spadek poparcia o 1,8 pkt. proc. w porównaniu z wcześniejszym badaniem.
Sondaż przynosi fatalne wieści dla Konfederacji
Lewica może liczyć na 8,4 proc. głosów (wzrost o 1,5 pkt. proc.). Najnowsze badanie przynosi przełom w notowaniach dla Koalicji Polskiej PSL-Kukiz’15, która przez długi czas notowała poparcie poniżej progu wyborczego. Tym razem politykom tej formacji udało się osiągnąć 5 proc. poparcia, tym samym oznacza wzrost o 1,7 pkt proc. Sondaż przynosi fatalne wieści dla polityków Konfederacji. W najnowszym badaniu zanotowali poparcie na poziomie zaledwie 2,3 proc., co oznacza spadek o 3 pkt. proc. 14 proc. badanych w sondażu IBRiS nie wie, na kogo oddać głos, gdyby wybory odbywały się w najbliższą niedzielę.
Sondaż Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS) został przeprowadzony w dniach 13-14 listopada na próbie 1100 osób metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI).
Czytaj także: Kult: „Nie prosiliśmy o pieniądze. Niektórzy koledzy już poszli do pracy”
Źr. wp.pl