Policjanci z zielonogórskiej grupy SPEED zatrzymali w podzielonogórskich Płotach wyjątkowo nieodpowiedzialnego 20-latka. Młody mężczyzna pędził z szybkością 121 kilometrów na godzinę w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Oprócz tego popełnił trzy inne poważne wykroczenia, jak chociażby wyprzedzanie na przejściu dla pieszych. Otrzymał w sumie 30 punktów karnych i stracił swoje prawo jazdy.
We wtorek rano o godzinie 7.40 w Płotach pod Zieloną Górą policjanci ruchu drogowego z grupy SPEED zauważyli pędzący z dużą prędkością samochód Alfa Romeo. W miejscu gdzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 kilometrów na godzinę pojazd jechał z szybkością 121 kilometrów na godzinę!
Ale to nie jedyne wykroczenie wyjątkowo niefrasobliwego kierowcy, bo oprócz tego samochód dwukrotnie wyprzedził inne pojazdy na przejściu dla pieszych oraz wyprzedzał na podwójnej ciągłej. Kiedy policjanci zatrzymali Alfa Romeo okazało się, że kieruje nim 20-letni mieszkaniec tego powiatu.
Stracił prawo jazdy
Wprawdzie kierowca zreflektował się po niewczasie, że jego jazda była bardzo niebezpieczna, niestety skrucha w tej sytuacji to za mało. Otrzymał 30 punktów karnych – po 10 za każde z wykroczeń. Oprócz tego policjanci zatrzymali kierującemu prawo jazdy – nie tylko na 3 miesiące jak to się dzieje w przypadku osoby, która przekroczy prędkość o 50 kilometrów na godzinę w terenie zabudowanym. 20-latek będzie musiał ponownie zdać egzamin, bo przekroczył dozwoloną liczbę punktów karnych (24).
Lubuscy policjanci opublikowali w sieci nagranie dokumentujące „wyczyny” młodego kierowcy, przez które stracił prawo jazdy.
Czytaj także: Policjanci pobili bezdomnego? Zatrzymali ich
Źr. Lubuska Policja