Funkcjonariusze Biura Spraw Wewnętrznych zatrzymali dwóch mundurowych z Komendy Miejskiej Policji w Tychach. Śledczy podejrzewają, że zatrzymani policjanci pobili bezdomnego. Do zdarzenia doszło podczas jednej z interwencji. O sprawie poinformowało radio RMF FM.
Sprawa jest na zaawansowanym etapie, bo w środę śledczy przesłuchiwali zatrzymanych funkcjonariuszy. Szefowa tyskiej prokuratury w rozmowie z RMF FM nie chciała jednak ujawnić, jakie zarzuty usłyszeli zatrzymani policjanci. Wiadomo natomiast, że wszczęte śledztwo dotyczy przekroczenia uprawnień i bezprawnego użycia przemocy wobec poszkodowanego.
Sprawa nabrała rozgłosu, bo w Sejmie odniósł się do niej wiceszef MSWiA Maciej Wąsik. Polityk użył tej sprawy jako przykładu, bo odpowiadał na zarzuty opozycji na temat rzekomej agresji policji podczas zabezpieczania demonstracji zwolenników aborcji. Zapewniał, że mundurowi także nie pozostają bezkarni, jeśli dopuszczą się przestępstwa.
Policjanci połamali palce bezdomnemu?
„Wyjaśniona została sprawa pobicia bezdomnego w Tychach. Dzisiaj rano dwaj policjanci z Komendy Miejskiej w Tychach zostali zatrzymani przez Biuro Spraw Wewnętrznych Policji. Wszędzie tam, gdzie dojdzie do przekroczenia uprawnień, takie działania będą prowadzone” – mówił Wąsik.
Do interwencji miało dojść wiosną na osiedlu D w Tychach. Bezdomny po spotkaniu z policjantami miał złamane palce i żebro oraz uraz klatki piersiowej.
Czytaj także: W BMW odkręciły się śruby od koła. Kierowca nie miał prawa jazdy
Źr. RMF FM