Zbigniew Boniek na antenie neapolitańskiego radia Kiss Kiss, cytowanego przez sport.pl komentował zagmatwaną sytuację Arkadiusza Milika. Prezes PZPN nie krył irytacji obecną sytuacją i zapowiedział, że jeśli polski napastnik nie zacznie regularnie pojawiać się na boisku to o tegorocznym Euro może zapomnieć. Pochwały zebrał natomiast Piotr Zieliński.
Arkadiusz Milik jeszcze w tamtym sezonie wdał się w ostry konflikt z władzami Napoli. Na domiar złego w poprzednim oknie transferowym nie udało mu się zmienić klubu, a w obecnym nadal się na to nie zanosi. Tymczasem władze klubu nie kryją wściekłości i jeszcze przed rozpoczęciem bieżącego sezonu skreśliły polskiego napastnika ze wszystkich rozgrywek. Efekt? Milik od pół roku mecze Napoli ogląda z trybun lub przed telewizorem. Jedyne mecze, jakie rozegrał to te w reprezentacji Polski dzięki życzliwości Jerzego Brzęczka.
Czytaj także: AC Milan chce polskiego piłkarza. Jest potwierdzenie!
Zbigniew Boniek komentując tę kuriozalną sytuację nie kryje emocji. „Jestem wściekły, gdy widzę, w jakiej sytuacji znalazł się Arek” – przyznał prezes PZPN na antenie neapolitańskiego radia Kiss Kiss. „Rozumiem podejście klubu, który piłkarzowi wiele dał” – przyznał.
„Jeśli byłbym jego agentem, zachowałbym się inaczej, lepiej. Powinni byli to lepiej rozegrać. Nie pozwoliłbym, by konflikt doszedł do takiego punku. Odchodzenie za darmo, po wygaśnięciu kontraktu, rzadko kończy się dobrze” – ocenił Boniek.
Boniek stawia ultimatum
Prezes PZPN postawił nawet ultimatum. „Jeśli Milik zostanie w Napoli do końca sezonu, normalnym będzie dla mnie, że nie weźmie udziału w mistrzostwach Europy.” – zapowiedział Boniek. „Po dziewięciu miesiącach bez regularnej gry w klubie będzie jak piłkarz wracający po kontuzji. Jestem wściekły, bo Milik to zawodnik, który dobrze rozumie się z Lewandowskim. Ale reprezentacja nie działa dobrze, jeśli są w niej zawodnicy, którzy nie grają w swoich klubach” – dodał.
Komplementy posypały się natomiast pod adresem Piotra Zielińskiego, również występującego w Napoli. „To piłkarz o wybitnej technice” – powiedział Boniek. „Jego zachowania są nie do przewidzenia, jest trudny do upilnowania. Może zdobyć bramkę w każdy sposób, a do tego znakomicie asystuje. Jest znakomity i musi dalej grać na wysokim poziomie. Jestem przekonany, że zostanie ojcem, pomoże mu dojrzeć jako mężczyźnie. On może być lepszy!” – zapowiedział.
Źr. sport.pl