Marcin Najman na nagraniu opublikowanym w serwisie YouTube skomentował swoją aukcję na WOŚP. Przypomnimy, kontrowersyjny zawodnik MMA sprzedał swoją słynną już niebieską kurtkę za ponad 20 tys. zł. Nabywcą okazał się Krzysztof Stanowski. Nie jest tajemnicą, że w ostatnim czasie obaj panowie nie darzą się sympatią i nie szczędzą sobie wzajemnie słów obraźliwych.
Przypomnijmy, niebieska kurtka Najmana to jeden z hitów tegorocznych aukcji WOŚP. Pod koniec roku Najman pojawił się w niej przed budynkiem Rakowa Częstochowa, bo tam czekał na sparing z Krzysztofem Stanowskim. Wkrótce okazało się, że Stanowskiego tam nie ma, bo cała sytuacja była dowcipem dziennikarza sportowego.
„Marcin, nie mogę uwierzyć jaki ty jesteś głupi. Ty myślałeś, że ja naprawdę przyjadę do Częstochowy żeby się z tobą bić? Ja się w ogóle do Częstochowy nie wybierałem, ja jestem w Warszawie, mam spotkania biznesowe z poważnymi ludźmi. Tam nikogo nie ma” – mówił rozbawiony Stanowski. Podkreślił też, że wcale nie zamierzał się bić z bokserem.
Czytaj także: Nowy selekcjoner Kadry? Włoskie media wskazują jedno nazwisko
Bokser pojawił się na miejscu w charakterystycznej niebieskiej kurtce, która szybko stała się przedmiotem memów. Następnie Najman postanowił przekazać ja na WOŚP. Licytacja zainteresowała Stanowskiego, który przy pomocy fanów postanowił wykupić przedmiot. Właśnie fakt, że dziennikarz zaangażował do udziału w zbiórce innych internautów nie spodobał się Najmanowi. „Masz gest to ją wylicytuj, nie masz to może któryś z kolegów co biegają w kanale ci pożyczy. Nie rób popeliny Farmazonie” – napisał.
Najman zapowiada spotkanie ze Stanowskim
Ostatecznie Stanowski zdołał wylicytować charakterystyczną kurtkę. Najman odniósł się do sprawy na nagraniu i zapowiedział spotkanie ze Stanowskim. „Jak obiecałem, osobiście wręczę mu słynną, niebieską kurtkę Najmana w dniu finału WOŚP. Odbędzie się to w Częstochowie i zrobię z tego transmisję” – powiedział w najnowszym wideo, opublikowanym na jego kanale na YouTube. „Do spotkania naszego dojdzie. Najważniejsze jest jednak to, że ponad 20 tysięcy złotych przekazane zostanie na WOŚP” – dodał.
Czytaj także: Stanowski „pożegnał” Jerzego Brzęczka. Wymowny gest [WIDEO]
Najman stwierdził, że rozmawiał ze sponsorem, który pomógł Stanowskiemu uzbierać kwotę niezbędną do wylicytowania kurtki. „Sponsorowi zależało na tym, byśmy się pogodzili. Ale przecież ja się z nikim nie kłóciłem. Nie zmienię tego, że jest dziennikarskim zerem i naczelnym hejterem Polski. Tylko stwierdziłem fakt. Czekajcie na transmisję” – powiedział.
Źr. YouTube; radiozet.pl; wmeritum.pl