Włodzimierz Czarzasty w Rozmowie #BezUników Piotra Witwickiego komentował m.in. ogłaszany dzisiaj plan Platformy Obywatelskiej na odebranie władzy PiS-owi. Lider Lewicy nie krył krytycznego zdania na temat największej partii opozycyjnej.
Czarzasty surowo ocenia „nowe otwarcie” Platformy Obywatelskiej, które jej liderzy dzisiaj ogłosili. Szef Lewicy stwierdził, że kolejna próba tworzenia wspólnej listy opozycyjnej, to próba ratowania swoich notowań przez PO.
Czytaj także: Bielan twierdzi, że nie wyrzucono go z partii. „Mamy spór formalno-prawny”
„Patrzę z dystansem na partię, która musi co jakiś czas ogłaszać nowe otwarcie.” – mówił Czarzasty. „Ja jakbym miał co kwartał ogłaszać nowy program i otwarcie, to bym się wypisał z takiej partii. Jestem dumny z tego, że mamy swoje założenia i się ich trzymamy niezależnie od tego, jak wiatr wieje” – dodał.
Czarzasty krytycznie też o mediach
Lider lewicy krytycznie ocenił także zachowanie niektórych mediów, które zachwycają się nieudanymi pomysłami PO. „Z nimi jest tak, że jak mają spadek notowań i są w du…, to pojawia się koncepcja jednej listy do parlamentu. Od razu niektóre media są zachwycone, jaki to nowatorski pomysł się pojawił.” – mówi Czarzasty.
„Zresztą marzenia niektórych mediów, że pojawi się lider opozycji na białym koniu mogą się skończyć tym, że za chwilę koni w Polsce zabraknie. Jechał już na nim: Tusk, Kijowski, Petru, a nawet Frasyniuk” – dodał.
Czytaj także: Ważna deklaracja Schetyny: Platforma nie popiera powrotu do kompromisu aborcyjnego
Czarzasty usłyszał też pytanie, dlaczego notowania Lewicy nie rosną, pomimo strajku kobiet. W odpowiedzi stwierdził , że ocenia „potencjał Lewicy w Polsce na około 20 proc. Reszta jest czystą polityką”. Zwrócił też uwagę na bardzo słabą kampanię prezydencką Roberta Biedronia. „W rzeczywistości covidowej w trakcie kampanii nie potrafiliśmy się odnaleźć” – przyznaje.
Źr. dorzeczy.pl