Adam Niedzielski odniósł się do słów Mateusza Morawieckiego, które wywołały sporo kontrowersji. Podczas czwartkowej konferencji prasowej szef rządu stwierdził, że prywatna służba zdrowia niedostatecznie angażuje się w walkę z pandemią koronawirusa. Dzisiaj minister zdrowia wyjaśnił, że źle zinterpretowano wypowiedź premiera.
Przypomnijmy, podczas czwartkowej konferencji prasowej, na której ogłoszono nowe obostrzenia, premier czynił wyrzuty prywatnej opiece medycznej. „Czy służba prywatna dzisiaj – wobec której mam najwyższy szacunek oczywiście także – ratuje zdrowie i życie pacjentów COVID-19?” – pytał Morawiecki.
Czytaj także: Sośnierz do premiera: „Czego grasz bohatera za cudze pieniądze, frajerze?”
Na tym nie koniec, bo premier Morawiecki postanowił kontynuować te wątek. „Czy słyszymy o tym, że jakieś wielkie szpitale prywatne są otwarte i właśnie zamieniane na (szpitale) dla pacjentów leczonych na COVID-19?” – dopytywał.
Do tych słów w rozmowie z portalem money.pl odniosła się Anna Rulkiewicz, prezes grupy Lux Med. „Nasi lekarze, pielęgniarki, cały personel medyczny i personel niemedyczny każdego dnia walczą o życie Polaków. Leczymy, dbamy, troszczymy się, karmimy, przewijamy. Tak wygląda każdy dzień tej trudnej, wymagającej sił walki. Mam obawy, że po dzisiejszej konferencji premiera Mateusza Morawieckiego niektórym z nas po prostu pękły serca” – powiedziała.
Niedzielski wyjaśnia słowa premiera
W piątek pytanie o sprawę usłyszał Adam Niedzielski. Minister zdrowia ocenił, że przy ocenie słów premiera doszło do „nadinterpretacji”. „Doszło do jakiejś nadinterpretacji wypowiedzi pana premiera, bo intencją było pokazanie, że model prywatyzacji całej opieki zdrowotnej bardzo utrudniłby postępowanie w sytuacji kryzysowej” – mówił.
Czytaj także: Morawiecki krytykował prywatną służbę zdrowia. Odpowiada prezes LUX MED
Następnie szef resortu zdrowia podziękował prywatnej służbie zdrowia i docenił jej zaangażowanie w walce z koronawirusem. „Spotkam się dzisiaj z prezes LUX MED-u. Będziemy kontynuować rozmowy na temat wspólnej walki” – zapowiedział minister Niedzielski.
Nowe zakażenia
W piątek Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 35 143 nowych przypadkach zakażenia koronawirusem w Polsce. Mamy więc kolejny rekord zakażeń – tak wielu zachorowań nie było od początku pandemii. Resort poinformował również o śmierci 443 zakażonych osób. „Z powodu COVID-19 zmarło 125 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 318 osób” – czytamy.
Łącznie w naszym kraju wykryto 2 189 966 przypadków zakażenia koronawirusem. 51 305 osób nie żyje a 1 747 223 uznano za wyzdrowiałe.
Źr. dorzeczy.pl; wmeritum.pl