Mateusz Morawiecki w bardzo dosadnych słowach skomentował niedawny tragiczny wypadek w Stalowej Woli. Pijany kierowca spowodował czołowy wypadek, w którym zginęli rodzice trójki małych dzieci. Jeden z chłopców uczestniczył w zdarzeniu, ale udało mu się przeżyć.
Przypomnijmy, w sobotę w Stalowej Woli nastąpił tragiczny wypadek. Kierowca audi S7 niebezpiecznie wyprzedzał, co skończyło się zderzeniem czołowym z jadącym z naprzeciwka audi A4. Podróżowała nim rodzina. Niestety na skutek zderzenia zginęli rodzice, a 2,5-letni chłopiec trafił do szpitala. Małżeństwo osierociło jeszcze dwójkę innych dzieci, których akurat nie było w aucie. Sprawca wypadku był zupełnie pijany i nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdów. W ciężkim stanie trafił do szpitala.
Premier Morawiecki nie szczędził dosadnych słów odnosząc się do tragedii. „Tragedia w Stalowej Woli spowodowana przez pijanego kierowcę poruszyła całą Polskę. Mnie, jako ojca czworga, w sposób szczególny. Trójce osieroconych dzieci przyznałem renty specjalne” – czytamy.
Morawiecki zapowiada zmiany w prawie
Szef rządu przypomniał o dużych środkach finansowych, które rząd przeznacza na poprawę jakości infrastruktury, która przyczynia się do zmniejszenia liczby wypadków. „Ale to za mało. Musimy odstraszać potencjalnych morderców drogowych, winnych skutecznie karać, a ich ofiarom pomagać systemowo” – pisze Morawiecki.
Premier zapowiedział dalsze zmiany w prawie, które mają jeszcze bardziej odstraszać pijanych kierowców od wsiadania za kierownicę. Morawiecki zapowiada, że oprócz konsekwencji karnych będą oni zobowiązani do płacenia alimentów poszkodowanym. „Chcemy zwiększyć dolegliwość kary” – wyjaśnia.
Czytaj także: Ukradł wino za 5 zł. Grożą mu lata więzienia
„Apeluję, żeby każdy zastanowił się, zanim wsiądzie za kółko pod wpływem alkoholu. Społeczna odpowiedzialność za pijanego kierowcę ciąży nie tylko na tym, kto kieruje lub wsiada do auta pijany, ale również na tych, którzy widząc to – nie reagują albo przyzwalają na jazdę po alkoholu. To jest potencjalne morderstwo. Odpowiedź jest jedna – zero tolerancji dla drogowych bandytów” – podsumował Morawiecki.
Źr. facebook; wmeritum.pl