• Redakcja
  • Regulamin
  • Kontakt
  • Patronat medialny
wMeritum.pl
  • Wiadomości
    • Wszystkie
    • Wiadomości z Europy
    • Wiadomości z Polski
    • Wiadomości ze Świata
    donald tusk

    Tusk po raz pierwszy po wyborach! „Ani o krok”

    Krzysztof Bosak mówi, jak głosować w II turze [WIDEO]

    Bosak złożył gratulacje po wyborach prezydenckich. Nawrocki był tylko jedną z wielu osób

    Sekielski podczas wieczoru wyborczego. „Zostało podważone zaufanie do dziennikarzy” [WIDEO]

    Sekielski podczas wieczoru wyborczego. „Zostało podważone zaufanie do dziennikarzy” [WIDEO]

    Jest pierwsze zdjęcie sztabu Trzaskowskiego po wygranej! Wrzucił je poseł

    Trzaskowski przerwał milczenie po przegranych wyborach. Zwrócił się do Nawrockiego

    Wałęsa tłumaczy się z gróźb pod adresem Cenckiewicza. „Będziesz wisiał” [WIDEO]

    Lech Wałęsa wściekły po ogłoszeniu wyników. Padły mocne słowa

    Von der Leyen obawia się odcięcia UE od rosyjskiego gazu. „Gazprom dziwnie się zachowuje”

    Ursula von der Leyen reaguje na wygraną Nawrockiego

  • Gospodarka
  • Sport
  • Historia
  • Kultura
  • Publicystyka
  • Moto
  • Styl życia
  • Podróże po Polsce
  • Zakupy
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
wMeritum.pl
  • Wiadomości
    • Wszystkie
    • Wiadomości z Europy
    • Wiadomości z Polski
    • Wiadomości ze Świata
    donald tusk

    Tusk po raz pierwszy po wyborach! „Ani o krok”

    Krzysztof Bosak mówi, jak głosować w II turze [WIDEO]

    Bosak złożył gratulacje po wyborach prezydenckich. Nawrocki był tylko jedną z wielu osób

    Sekielski podczas wieczoru wyborczego. „Zostało podważone zaufanie do dziennikarzy” [WIDEO]

    Sekielski podczas wieczoru wyborczego. „Zostało podważone zaufanie do dziennikarzy” [WIDEO]

    Jest pierwsze zdjęcie sztabu Trzaskowskiego po wygranej! Wrzucił je poseł

    Trzaskowski przerwał milczenie po przegranych wyborach. Zwrócił się do Nawrockiego

    Wałęsa tłumaczy się z gróźb pod adresem Cenckiewicza. „Będziesz wisiał” [WIDEO]

    Lech Wałęsa wściekły po ogłoszeniu wyników. Padły mocne słowa

    Von der Leyen obawia się odcięcia UE od rosyjskiego gazu. „Gazprom dziwnie się zachowuje”

    Ursula von der Leyen reaguje na wygraną Nawrockiego

  • Gospodarka
  • Sport
  • Historia
  • Kultura
  • Publicystyka
  • Moto
  • Styl życia
  • Podróże po Polsce
  • Zakupy
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
wMeritum.pl
Strona Główna Wiadomości

Dramatyczna relacja Borka po pożarze w kurorcie. „Nie jestem pewien, czy wszyscy to przeżyli”

31 lipca 2021
Kategorie: Wiadomości, Wiadomości ze Świata
Borek

Fot. YouTube/Kanał Sportowy

UdostępnijPodaj dalejUdostępnijWyślij

Dramatyczny pożar w tureckim Bodrum przerwał wakacje Mateusza Borka. Znany komentator wypoczywał tam z rodziną po mistrzostwach Europy, gdy nagle rozpoczął się kataklizm. Konieczna była ewakuacja, o której dziennikarz opowiedział w rozmowie z portalem WP SportoweFakty.

Mateusz Borek wraz z rodziną wypoczywał w miejscowości Bodrum na terenie Turcji. Jednocześnie pozostawał aktywny w mediach społecznościowych, śledząc poczynania sportowców podczas igrzysk olimpijskich w Tokio. W czwartek na profilu dziennikarza na Twitterze pojawił się niepokojący wpis.

Okazało się, że wraz z całą rodziną i setkami innych turystów musiał zostać ewakuowany. Powodem był pożar pobliskiego lasu, od którego zapalił się również hotel. „Nie ma mocnych na żywioł. Setki ludzi ucieka z plaży w Bodrum. Płonie las. Ogień zajął hotel. Ludzie na łodziach przedostają się na drugą stronę” – napisał wówczas na Twitterze.

Teraz w rozmowie z WP SportoweFakty, Mateusz Borek zdradza kulisy całego zdarzenia. Jak się okazało, ogień i dym zauważył około godziny 14:00. „Akurat syn miał zajęcia zorganizowane w wodzie, więc zostaliśmy na basenie. Nagle pojawił się straszny dym, a do basenu zaczęły spadać jakieś większe fragmenty. Dziewczyny prowadzące zajęcia spanikowały. Błyskawicznie zostawiły sprzęt i zaczęły coś krzyczeć przez krótkofalówki. Ludzie nie widzieli, co się dzieje” – powiedział.

Borek: „Nie jestem pewien, czy wszyscy to przeżyli”

Najgorsze miało jednak dopiero nadejść. Mateusz Borek zdradził, że początkowo niewiele osób zdawało sobie sprawę z zagrożenia. Później okazało się, że płonie cały las. „Nagle wybuchła totalna panika i kilkaset osób zaczęło zbiegać w tym samym czasie. Wszystkie schody ruchome były zajęte, to samo z windami. Natomiast normalnych schodów nie było. Wszędzie wąskie przejścia, a hotel był na ok. 1000 osób. Już wtedy wiedzieliśmy, że to coś poważniejszego. Z czasem pojawiał się coraz większy dym, płomienie, a nawet waliły się fragmenty hotelu” – opowiedział.

Jak relacjonował dziennikarz, cała ewakuacja nie była najlepiej zorganizowana, a ludzie byli w ogromnej panice. „Na plażę zaczęły przypływać po nas małe 15/20-osobowe łódki. Wtedy już zaczęła się ogromna panika. Do tego doszedł jeszcze coraz mocniejszy dym, który utrudniał oddychanie. Najgorzej, że większość ludzi patrzyła tylko na siebie, a nie na innych. To generowało kolejne zagrożenia, ponieważ niektórzy wręcz wskakiwali do łodzi, mimo że te były już przepełnione” – mówił Borek. „Ludzie płakali i krzyczeli. Każdy oglądał się za siebie. Nie jestem pewien, czy wszyscy to przeżyli” – dodał.

Borek przyznał, że gdy uciekał z rodziną, w hotelu pozostawił wszystko – elektronikę, karty, pieniądze i dokumenty. Wyznał jednak, że najważniejsze jest, że zdrowie i życie jego bliskich nie jest zagrożone.

Całą relację można przeczytać TUTAJ.

Czytaj także: Dyskwalifikacja Polaka w Tokio. Medal uciekł mu sprzed nosa! [WIDEO]

Żr.: WP SportoweFakty

Tagi BorekewakuacjaMateusz Borekpożartunezja
UdostępnijTweetUdostępnijWyślij

© 2013-2021 wMeritum.pl | Realizacja: Media Machine

Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
  • Wiadomości
  • Gospodarka
  • Sport
  • Kultura
  • Historia
  • Publicystyka
  • Moto
  • Koronawirus

© 2013-2021 wMeritum.pl | Realizacja: Media Machine