Wiceminister edukacji Tomasz Rzymkowski w rozmowie z portalem DoRzeczy.pl ocenił, że przyjęcie tzw. „lex TVN” nie wpłynie znacząco na relacje międzynarodowe pomiędzy Polską, a Stanami Zjednoczonymi. Nowe przepisy przegłosowano w Sejmie, więc teraz zajmie się nimi Senat, gdzie większość ma opozycja.
Rzymkowski nie szczędził ostrych słów pod adresem polityków zaangażowanych w brutalny hejt wobec Pawła Kukiza. To, co miało miejsce w Sejmie, to chyba jakiś element powrotu Donalda Tuska, czy efektu Tuska. Jakaś totalna brutalność, chamstwo, zezwierzęcenie, a wręcz odczłowieczenie tych agresorów, którzy lżyli, ubliżali i poniżali Pawła Kukiza oraz członków koła Kukiz’15. To, do czego doszło w środę i w kolejnych dniach, jest rzeczą skandaliczną i karygodną. Mam nadzieję, że te osoby poniosą konsekwencje w Sejmie, co najmniej dyscyplinarne” – mówił.
Czytaj także: Poseł PiS ujawnia, czego boi się opozycja. „Grzecznie wzięli udział w głosowaniach”
W minionym tygodniu media poinformowały, że Stany Zjednoczone mogą zastosować wobec Polski jakiś rodzaj sankcji. Chodzi o przyjęcie przez Sejm nowelizacji ustawy medialnej zwanej potocznie „lex TVN”. Rzymkowski nie wierzy jednak, aby mogły one dojść do skutku.
„Patrzę na to wszystko z szerokim uśmiechem. Jeśli ktoś uważa, że państwo poważne, jakim są Stany Zjednoczone, będzie podejmować retorsje wobec jednego ze swoich najwierniejszych sojuszników tylko dlatego, że chcemy realizować politykę europejską, dostosowując swoje przepisy ustawy o radiofonii i telewizji do standardów chociażby francuskich, to by świadczyło o jakiejś niepoważności USA” – ocenił Rzymkowski.
Czytaj także: Gowin ujawnia termin wcześniejszych wyborów! Później PiS ma nie mieć szans
„Mówiąc w skrócie, Stany Zjednoczone nie będą robić afrontu swoim sojusznikom z powodu jakiejś maleńkiej spółeczki, która działa w branży rozrywkowej” – podsumował wiceminister.
Źr. dorzeczy.pl