7 września skierniewiccy policjanci pojechali do jednego z mieszkań, gdzie miał znajdować się kradziony pies. Mundurowi podczas przeszukania znaleźli zwierzaka schowanego w wersalce. Zatrzymano 36-letnią skierniewiczankę, która ukradła psa.
7 września 2021 roku w godzinach południowych, policjanci ustalili, że w miejscu zamieszkania 36-letniej skierniewiczanki znajduje się kradziony pies. Dzień wcześniej kobieta ukradła psa z posesji na terenie Skierniewic. Mundurowi sprawdzili mieszkanie kobiety, ale wstępnie psa nie znaleźli.
Czytaj także: 8-latka wyrwała się z rąk porywacza pod szkołą! Szukają sprawcy
Mając wiedzę, że pies powinien znajdować się w mieszkaniu, szczegółowo je przeszukali. Kilkumiesięcznego szczeniaka mieszańca ras Amstaff i Pitbull munduoriw znaleźli w skrzyni wersalki. Pies nie wymagał pomocy weterynaryjnej i wrócił do właścicielki która wyceniła jego wartość na 700 złotych.
Mundurowi zatrzymali podejrzaną 36-latkę. Teraz odpowie za to, że ukradła psa, za co grozi jej nawet 5 lat więzienia. Policja już wielokrotnie w przeszłości notowała zatrzymaną kobietę.
Czytaj także: Beata Kozidrak wraca na scenę. „Proszę o wyzbycie się wszelkich ocen”