Wpadka w programie „Dzień Dobry TVN”. Gościem Filipa Chajzera i Gosi Ohme był behawiorysta, który przyprowadził ze sobą dwa psy. W pewnym momencie jeden z nich postanowił oznaczyć swój teren.
Nic nie zapowiadało, że rozmowa Gosi Ohme i Filipa Chajzera z behawiorystą odbije się tak głośnym echem. Mężczyzna przyprowadził ze sobą do „Dzień Dobry TVN” dwa psy, które początkowo zachowywały się bardzo grzecznie. Rozmowa dotyczyła między innymi najlepszych zabezpieczeń dla zwierząt.
W pewnym momencie jeden z psów postanowił oznaczyć swój teren. Pies nasikał na dywan, co wywołało konsternację zarówno u gości, jak i prowadzących. Filip Chajzer po chwili wybuchł śmiechem, a jedynie dziennikarka zachowała zimną krew. „Tutaj nie znaczymy terenu” – powiedziała.
Nagranie błyskawicznie trafiło do sieci, gdzie stało się hitem.
@prada_pies Taka sytuacja @ddtvn #foryou #dlaciebie ♬ dźwięk oryginalny – Prada ??
Czytaj także: Kibice Flamengo oszaleli na punkcie Paulo Sousy. Tak przywitali go na lotnisku [WIDEO]
Żr.: TVN, TikTok/prada_pies


![Nietypowa sytuacja w Sejmie. Tusk nagle wykonał dziwny gest do posła PiS [WIDEO]](https://wmeritum.pl/wp-content/uploads/2025/10/Tusk.jpg)



![Wpadka w „Dzień Dobry TVN”. Ohme: „Tutaj nie znaczymy terenu” [WIDEO]](https://wmeritum.pl/wp-content/uploads/2022/01/wpadka-pies-750x375.jpg)
