Wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel w rozmowie z portalem DoRzeczy odniósł się do pogłosek o wcześniejszych wyborach parlamentarnych. Według plotek, miałyby się one rzekomo odbyć wiosną tego roku.
Fogiel usłyszał pytanie o doniesienia niektórych mediów o rzekomo wynajętych już przez posłów PiS bilbordach, które miałyby służyć do wcześniejszych wyborów. Wicerzecznik PiS stanowczo zdementował te plotki. „Intencją Prawa i Sprawiedliwości jest, aby wybory odbyły się w terminie konstytucyjnym, czyli w 2023 roku” – zapewnił.
Czytaj także: Kurski otwarcie o misji TVP: Stała się bastionem polskiej racji stanu
„Opowieści o wynajętych bilbordach rozmaite media chyba przepisują od siebie nawzajem, bodajże w ubiegłym tygodniu również musiałem dementować podobne plotki. Posłowie PiS nie wynajmują żadnych powierzchni reklamowych na rzekome wiosenne wybory. Choć nasze struktury są zawsze w gotowości, to akurat prawda” – zaznaczył Fogiel.
„Obserwujemy od jakiegoś czasu różne działania zewnętrzne, będące bardzo czytelną próbą zachwiania spoistością Zjednoczonej Prawicy. Widzimy takie doniesienia dotyczące ministra Ziobro, innym razem na okładce jednego z tygodników pojawiają się równie nieprawdziwe doniesienia dotyczące premiera Morawieckiego” – przyznał polityk.
Czytaj także: Prezydent wyjechał na narty. Opowiadał, jak przebiegało zakażenie koronawirusem
„To oczywiście ataki środowisk, które nie sprzyjają rządowi Zjednoczonej Prawicy i liczą, że w ten sposób zburzą naszą jedność i uzyskają wpływ na sytuację w Polsce” – zauważył Fogiel.
Źr. dorzeczy.pl