Grzegorz Braun w rozmowie z Mediami Narodowymi krytycznie wypowiedział się na temat liderów dwóch głównych sił politycznych w Polsce. Pod adresem obydwóch miał jednak różne zarzuty.
Sejm odrzucił projekt nowej kontrowersyjnej ustawy covidowej, którą osobiście wspierał Jarosław Kaczyński. Na antenie Mediów Narodowych Grzegorz Braun usłyszał pytanie o to zaangażowanie prezesa PiS, które zakończyło się fiaskiem.
Czytaj także: Kołodziejczak o Kukizie: „Przyczepił się jak rzep psiego ogona”
„To największe zaskoczenie ostatnich dni, że prezes Kaczyński nie skorzystał z okazji, żeby siedzieć w tej sprawie cicho. (…) Wyrwał się na mównicę sejmową, czym dokonał dzieła kompletnego zniszczenia swojego autorytetu” – ocenił Braun. Dodał, że projekt był tak absurdalny, że nawet spora część posłów PiS nie chciała go poprzeć, pomimo osobistego zaangażowania w sprawę Kaczyńskiego.
Polityk Konfederacji uważa, że Kaczyński nie ma pełnej wiedzy o pandemii, bo w błąd wprowadza go jego otoczenie. „Myślę, że to człowiek autentycznie pogubiony. Głęboko zdezinformowany także przez własne otoczenie, a więc na własną prośbę, bo kto się kim otacza, takie później dostaje informacje i dezinformacje. On był autentycznie zdziwiony, tym co się dzieje dokoła niego. Myślę, że jego depresja może się pogłębić” – mówił Braun.
Poseł Konfederacji usłyszał również pytanie o ocenę Donalda Tuska, który ostatnio apelował do Kaczyńskiego, aby ten doprowadził do głosowania nad ponownym wotum zaufania dla premiera Morawieckiego. Braun ocenił, że ta konferencja nosiła znamiona groteski.
Czytaj także: Zandberg z pozytywnym testem na koronawirusa. Był szczepiony. Reaguje Konfederacja
„Jako reżyser oceniam to jako słabe. Donald Tusk, jako mimo wszystko już stary i nie tak jary wyjadacz – z niejednego garnka wygartujący – na postpeerelowskiej scenie politycznej, ma poczucie, że został obsadzony w filmie poniżej własnych aspiracji. Aktor jednak kinowy, a obsadzony w jakiejś paździerzowej telenoweli z Borysem Budką” – skwitował Braun.
Źr. dorzeczy.pl; Media Narodowe