W związku z inwazją rosyjską na Ukrainę także w polskim Sejmie toczyła się gorąca dyskusja. Krzysztof Bosak z Konfederacji przypomniał posłom Lewicy, że jeszcze nie dawno obrażali polskich żołnierzy, a teraz wygłaszają „frazesy”.
Na trybunie sejmowej pojawił się Krzysztof Gawkowski z Lewicy, który potępiał rosyjską inwazję na Ukrainę. „A więc wojna. Rosja w haniebny sposób zaatakowała Ukrainę i złamała prawo międzynarodowe. Atak na Ukrainę to również atak na Europę i nie może być w żaden sposób usprawiedliwiany” – mówił. „Dziś nie ma podziałów na lewicę, prawicę czy centrum, dziś liczy się solidarność i współpraca, dlatego Lewica deklaruje, że nasze biura terenowe partii będą do dyspozycji Ukraińców, którzy tutaj przyjadą” – zadeklarował.
Następnie na mównicę wyszedł Krzysztof Bosak. „Po tych przemówieniach, które tu wybrzmiały, patrzę w lewą stronę, nie mogę nie przypomnieć, że w styczniu zeszłego roku proponowaliście cięcie wydatków na obronność” – mówił.
Poseł Konfederacji przypomniał, jak zachowywali się politycy Lewicy kilka miesięcy wcześniej. „W zeszłym roku Lewica atakowała żołnierzy Wojska Polskiego i ich obrażała, kiedy bronili polskiej granicy przed atakiem ze strony Białorusi, czyli państwa, które w tej chwili współuczestniczy w ataku prowadzonym na Ukrainę!” – grzmiał.
Zwracając się do Lewicy Bosak stwierdził: „Współodpowiadacie za osłabianie obronności państwa polskiego”. „Teraz jesteście pierwsi do wygłaszania frazesów, ale kiedy trzeba było myśleć do przodu, nie było was wśród ludzi, którzy myślą odpowiedzialnie” – kontynuował.
Źr. tvp.info