Portal Ukraińska Prawda informuje, że Rosjanie wdarli się do zakładów Azowstal. To ostatni punkt oporu ukraińskiej armii w zrujnowanym Mariupolu. Burmistrz miasta podał niepokojącą informację o utracie kontaktu z żołnierzami broniącymi huty. W środku nadal przebywają cywile.
Rosjanie rozpoczęli szturm na Azowstal we wtorek 3 maja. Kilka dni wcześniej z zakładów ewakuowano jedną grupę ludności cywilnej. Reszta nadal przebywa w schronach w podziemiach huty. Obiektu bronią żołnierze z pułku Azow, a także z ukraińskiej piechoty morskiej.
Portal Ukraińska Prawda informuje, że w środę Rosjanie włamali się do zbombardowanej i ostrzeliwanej fabryki. W Azowstalu toczą się ciężkie walki.
Czytaj także: Rosjanie planują 9 maja paradę w… Mariupolu. „Trwa gorączkowe uprzątanie”
Niepkojące informacje podał wcześniej w środę burmistrz Mariupola. Powiedział, że w hucie Azowstal doszło do ciężkich walki i niestety utracono kontakt z ukraińskimi żołnierzami. Wśród osób, które oczekiwały na ewakuację znalazło się ponad 30 dzieci.
Rzecznik ministerstwa obrony Ukrainy Ołeksandr Motuzianyk potwierdził, że Rosjanie szturmują hutę. „Rosja nadal blokuje nasze oddziały w rejonie zakładów Azowstal. Były próby szturmu. Trwają co pewien czas ostrzały artyleryjskie i rakietowo-bombowe przy użyciu lotnictwa” – powiedział.
Jeszcze we wtorek ukraińska wicepremier Iryna Wereszczuk mówiła, że w Azowstalu przebywają bardzo ciężko ranni żołnierze, którzy wymagają ewakuacji i pomocy medycznej. „Tam jest teraz ponad 40 ciężko rannych, leżących, i potrzebują oni ratunku. Władze ukraińskie zwróciły się do Rosji z żądaniem podjęcia decyzji i wydania nam tych ludzi, którzy są kombatantami i zgodnie z konwencjami genewskimi powinni zostać przekazani Ukrainie” – oznajmiła.
Czytaj także: Ukraińcy odbiją Mariupol zbrojnie? „Gdyby był cień szansy…”
Źr. Interia